200 osób protestuje przeciwko koncertowi Behemotha

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 27.09.2016 / Komentarze
Jednak to, czy koncert grupy odbędzie się w Szczecinku, zależy w dużej mierze od… zespołu

W drugiej połowie sierpnia na naszych łamach informowaliśmy o planach zorganizowania przyszłorocznego festiwalu Materiafest z udziałem Adam Darski, znany szerszej publiczności jako Nergal, wraz z grupą Behemoth (więcej na ten temat w artykule „Kolejna Materiafest z Nergalem?” http://miastozwizja.pl/kolejna-materiafest-z-nergalem). Wiadomość ta wyjątkowo ucieszyła szczecineckich fanów ostrzejszych brzmień, którzy z lekkim niedowierzaniem, ale też radością przyjęli tę informację. Jednak już po kilku dniach okazało się, że nie wszyscy mieszkańcy podzielają ich entuzjazm.

Niemal natychmiast rozpoczęło się zbieranie podpisów pod protestem mającym na celu niedopuszczenie do organizacji koncertu i wizyty zespołu Behemoth w Szczecinku. Powód? - Odczytujemy to jako włączenie się SAPIK Szczecinek w kampanię promocji satanizmu w Polsce i naszym mieście. Koncert Behemota są znane z demonicznej atmosfery, satanistycznego i bluźnierczego przekazu. Teksty utworów zespołu oddają cześć szatanowi i są de facto modlitwami do niego. Szydzą z Najświętszej Maryi Panny, czczonej przez miliony katolików w Polsce i na całym świecie. Setki młodych ludzi, które wezmą udział w koncercie Behemota zostaną wystawione na kontakt ze złem, brzydotą, bluźnierstwem i profanacją. Zostaną poddane promocji satanizmu – skrajnie nihilistycznej ideologii, niebezpiecznej społecznie i duchowo. Co więcej, wstęp na koncert jest wolny, a więc mogą na niego dostać się nawet dzieci !!! Koncert ten zostanie sfinansowany z naszych podatków, dlatego protestujemy przeciwko wykorzystywaniu naszych pieniędzy niezgodnie z naszymi przekonaniami – czytamy w liście protestacyjnym, jaki został skierowany do dyrekcji Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.

Jego organizatorom, m.in. Jackowi Froelichowi oraz osobom związanym z kościołem pw. NNMP, namawiającym pozostałych mieszkańców do próby bojkotu planów zaproszenia Nergala nad Trzesiecko, łącznie udało się zebrać ponad 200 podpisów. Jednak to, czy koncert grupy Behemoth odbędzie się w Szczecinku, zależy w dużej mierze od… zespołu.

- Protest już do nas dotarł. Zebranych zostało ok. 200 podpisów – mówi nam Łukasz Koczan, wicedyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. - Oczywiście szanujemy zdanie tych osób, które się podpisały pod tym protestem, ale do sprawy tej podchodzimy całkowicie zawodowo. Mamy do zorganizowania koncert międzynarodowej gwiazdy i to jest naszym celem. Nie mamy jeszcze dopisanej umowy z zespołem, jednak w dalszym ciągu czynimy starania, aby taki koncert zorganizować w naszym mieście. Jednak czy on się odbędzie zależy od tego, czy Behemoth podpisze z nami umowę.

- Jest to bardzo kontrowersyjny zespół i nie wszystkim będzie się to podobało, ale jesteśmy otwartym miastem. Jesteśmy otwarcie na każdy rodzaj sztuki, na każdą muzykę – zauważył z kolei burmistrz Jerzy Hardie-Douglas w jednym z naszych programów samorządowych. Dotychczas swoje dedykowane imprezy nad Trzesieckiem mieli nie tylko fani Materii podczas organizowanego corocznie wspomnianego festiwalu, ale także miłośnicy disco polo, popu czy polskiego rocka w trakcie organizowanych na placu koncertowym oraz w szczecineckim kinie koncertów. Na terenie miasta cyklicznie odbywają się także imprezy kościelne. Czy teraz również fani Nergala i grupy Behemoth doczekają się odwiedzin jednej ze swoich ulubionych gwiazd, która wyjątkowo rzadko daje koncerty w naszym kraju? Do sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.


Tekst: Marzena Góra
Foto: Behemoth, koncert w Meksyku