Coraz więcej ofiar zatrucia czadem

Od 1 października 2018 r. z powodu zatrucia czadem zmarły 44 osoby. Na szczęście tragedie ominęły nasz region. Oby jak najdłużej.

Nie ma tygodnia, by szczecineccy strażacy nie podejmowali interwencji związanych z podejrzeniem występowania w mieszkaniach tlenku węgla. O takich zdarzeniach informujemy w każdy wtorek w specjalnym raporcie "Tydzień Straży Pożarnej".

Ostatnio o krok od tragedii było w mieszkaniach przy ul. Szczecińskiej, Reja, Artyleryjskiej, Kopernika i Karlińskiej.

- Trudno przewidzieć jakby dalej potoczyły się wypadki, ale faktem jest, że zostaliśmy wezwani na interwencje po tym, gdy w mieszkaniach włączyły się czujki tlenku węgla - mówi "Miastu z Wizją mł. kpt. Mirosław Śledź, naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.

- Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że te niepozorne i niedrogie urządzenia uratowały lokatorom życie. Dlatego powinny stanowić obowiązkowe wyposażenie każdego mieszkania.  

Jak uniknąć czadu? Strażacy apelują by otwierać okna, nie zakrywać kratek wentylacyjnych, a także regularnie sprawdzać szczelność przewodów kominowych.

- Zawartość czadu w powietrzu mierzona jest we wskaźniku PPM. Jeżeli ten wskaźnik przekracza wartość 40, powinniśmy natychmiast ewakuować się z pomieszczenia i przewietrzyć mieszkanie. Czad powstaje w urządzeniach, w których jest spalany gaz, paliwo stałe i ciekłe, np. węgiel czy drewno przy niewystarczającej ilości tlenu w pomieszczeniu. Pierwszymi objawami po zatruciu czadem są mdłości, zawroty głowy i poczucia senności - ostrzegają strażacy.

Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, od 1 października ub. roku z powodu zatrucia czadem zmarły 44 osoby. Do tragedii doszło też w grudniu w nieodległym Jastrowiu. Zmarły dwie osoby.

Tlenek węgla CO - jest gazem powstającym w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji, które w swym składzie posiadają węgiel. Jest to gaz palny, ma wybuchowy charakter, na powietrzu pali się niebieskim płomieniem tworząc dwutlenek węgla. Jest tym groźniejszy, że nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie dusi w gardle. W bardzo dużym stężeniu (około 75-100 proc.) może lekko pachnieć czosnkiem. Jest nieco lżejszy od powietrza, przez co łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi.

Zatrucie tlenkiem węgla (popularnie nazywane zaczadzeniem) jest najczęściej spotykanym zatruciem gazowym. Charakterystyczne dla ostrego zatrucia czadem jest różowe, karminowe zabarwienie skóry. Objawami zatrucia przewlekłego są: osłabienie pamięci, upośledzenie psychiczne, utrata łaknienia, utrata czucia w palcach, senność w dzień i bezsenność w nocy, zaburzenia krążenia, zmiany w morfologii krwi, objawy parkinsonizmu: drżenia mięśni, maskowaty wyraz twarzy "chód pingwini" - ostrożne poruszanie się z szeroko rozstawionymi nogami, szaroziemiste zabarwienie skóry.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk