KM testuje autobusy na prąd. Radny testuje cierpliwość burmistrza

W ostatnim czasie wiele miast w Polsce zdecydowało się na zakup autobusów elektrycznych. Decyzja ta podyktowana była przede wszystkim względami ekologicznymi oraz finansowymi. Wzbogacić swoje tabory o tego typu pojazdy postanowiły m.in. Warszawa, Kraków czy Lublin. Testy elektrycznych autobusów rozpoczęli także wrocławscy i białostoccy przewoźnicy. Do testów – a w przyszłości również zakupu pojazdów na prąd - przymierzają się także inne polskie miejscowości.

Podobne przygotowania w minionym roku ruszyły także w naszym mieście. Dzięki unijnemu dofinansowaniu na poziomie ok. 85 proc. możliwa będzie częściowa wymiana wysłużonego szczecineckiego taboru na ten bardziej ekologiczny. Docelowo nad Trzesieckiem ma pojawić się dziesięć elektrycznych autobusów. Jednak wraz z ogłoszeniem przez Komunikację Miejską planów dotyczących przyszłej inwestycji, pojawiły się także głosy sprzeciwu, głównie wśród radnych opozycyjnych. Temat ten kolejny raz powrócił podczas poniedziałkowej (29.08) sesji Rady Miasta.

- Zgłosiłem wniosek o to, aby wykonać analizę skutków ekonomicznych i opłacalności wymiany taboru autobusów typu diesel na autobusy elektryczne – powiedział podczas sesji radny Jacek Pawłowicz. – Otrzymałem odpowiedź, że wniosek jest zbyt kosztowny, a generalnie i tak będzie wiadomo, że zakup autobusów elektrycznych się opłaca.  Żeby była pewność, ja nie jestem przeciwnikiem autobusów elektrycznych.

- Za kilka, może 7 lat trzeba będzie wymieniać baterie, które będą kosztowały może 7, może 8 mln zł. Jestem przeciwnikiem tego, żeby iść w kierunku np. zakupu elektrycznych autobusów bez odpowiednich analiz. Lepiej wydać na analizę pewne pieniądze i będziemy widzieli, jak to faktycznie będzie funkcjonowało. Jakie będziemy mieli korzyści lub ewentualnie straty i wtedy będziemy mogli podjąć decyzję, która będzie słuszna.

Wątpliwości radnego kolejny raz – temat ten był poruszany już kilkukrotnie – próbował rozwiać burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Jest to zakup dokonywany przez Komunikację Miejską, która od wielu miesięcy się do tego przygotowuje. Prezes KM wraz z dyrektorem ds. technicznych uczestniczyli w dziesiątkach konferencji dotyczących różnego rodzaju pojazdów ekologicznych. Odwiedzili oni miasta, które testują autobusy elektryczne. Jesteśmy w trakcie sprawdzania kolejnego autobusu elektrycznego. Pan powtarza jak mantrę to, że za 7 lat trzeba będzie wydać milion złotych na każdy akumulator, a ja panu jak mantrę odpowiadam, że myli się pan. Gdyby czytał pan literaturę na ten temat, wiedziałby, że ceny akumulatorów spadają. Istnieją symulacje pokazujące, że za parę lat ta cena będzie wynosiła ok. 25 - 30 proc. obecnej. I wtedy to już się bardzo opłaca.

- Wiele miast „wchodzi” w autobusy elektryczne, a pan jako członek stowarzyszenia Terra, które powinno być stowarzyszeniem proekologicznym, powinien sprzyjać temu, żeby cały tabor autobusowy został wymieniony na tabor najbardziej ekologiczny. Jest to inwestycja spółki i z tego co wiem, a jestem na każdej radzie nadzorczej, KM nie przewiduje sporządzania już żadnych dodatkowych opracowań.

Z kolei radny Pawłowicz podczas poniedziałkowych obrad wciąż stał na stanowisku, że inwestycja w elektryczne autobusy, kiedy nie wiadomo, jak będą one funkcjonowały w przyszłości, jest nieroztropna. Swoje obawy argumentował m.in. tym, że w przypadku, kiedy za kilka lat być może w mieście zmienią się osoby rządzące, będą musiały zabezpieczyć środki na wymianę akumulatorów do wspomnianych autobusów. - Chodzi o to, żeby w przyszłości ktoś, kto będzie sprawował władzę w Szczecinku, nie miał problemu z budżetem przez to, że będzie musiał wymienić baterie we wszystkich autobusach – dodał radny Pawłowicz.

Spór o zasadność wymiany taboru na elektryczny pomiędzy radnym a burmistrzem trwa od blisko roku i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie się on zakończy. Tymczasem od kilku dni na ulicach Szczecinka możemy spotkać kolejny pojazd na prąd. Tym razem przewoźnik wspólnie z pasażerami testują pojazd Zakładu Transportu Miejskiego z Lublina. Przypomnijmy, że dotychczas mieliśmy okazję przetestować dwa tego typu pojazdy – autobus MAN Lion’s City Hybrid o napędzie hybrydowym, a także autobus napędzany energią elektryczną firmy Solaris. Niewykluczone, że w najbliższym czasie nad Trzesiecko przyjedzie kolejny pojazd, tym razem z Chin.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Mateusz Ludewicz