Mieszkańcy Marcelina przy wsparciu miasta wywalczyli lepszy objazd

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 13.09.2018 / Komentarze
Lidia Pieńkos: Jeżeli wszystko będzie wykonane zgodnie z dzisiejszymi ustaleniami, to będziemy bardzo zadowoleni

Zgodnie z planami GDDKIA oraz firmy Eurovia mieszkańcy os. Marcelin musieliby zmierzyć się ze sporymi utrudnieniami, wynikającymi z budowy obwodnicy. Wkrótce, aby dostać się do centrum Szczecinka, najpierw mieliby pokonać kilkukilometrowy objazd. Planowana zmiana organizacji ruchu wywołała wiele pytań, a samo rozwiązanie wzbudziło szereg wątpliwości. Rada Osiedla Słowiańska – Łódzka zwróciła się do burmistrza, GDDKiA oraz Eurovii z prośbą o przedstawienie planów alternatywnego poruszania się w przypadku zamknięcia DK 20. W tej sprawie przedstawiciele rady spotkali się pod koniec sierpnia z wiceburmistrzem Danielem Rakiem, aby omówić ten problem.

Władze miasta od samego początku wspierały mieszkańców Marcelina w walce o lepszy objazd, spotykając się z przedstawicielami osiedla oraz interweniując u wykonawców i inwestora. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule „Władze miasta rozmawiały z mieszkańcami os. Marcelin o uciążliwym objeździe”.  - Jako samorząd jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby profesjonalnie rozwiązywać takie problemy. W 100 procentach podzielamy zdanie mieszkańców i rozumiemy ich pretensje w stosunku do GDDKiA – powiedział nam wówczas wiceburmistrz Daniel Rak.

Dziś, 12 września w PKP Szczecin odbyło się kolejne spotkanie w sprawie planowanego objazdu i możliwości wyznaczenia alternatywnych propozycji. W spotkaniu udział wzięli m.in. Lidia Pieńkos z ramienia Urzędu Miasta oraz Rady Osiedla Słowiańska-Łódzka, dyrektorzy kontraktu, dyrektor PKP oraz zastępca dyrektora oddziału ds. inwestycji GDDKiA.

- W trakcie spotkania wspólnie wypracowaliśmy pewne ustalenia, które teraz wymagać będą zaopiniowania – mówi nam Lidia Pieńkos.  - Ruch ma odbywać się objazdem asfaltowym. Obecny objazd ma być także uporządkowany i utrzymany w taki sposób, aby zapewnić komfort poruszania się nim. Kolejne ustalenia zakładają, że do 1 marca przyszłego roku będziemy jeździli taką trasą, jak dotychczas. Z kolei od 1 marca do końca maja będziemy jeździć do ronda R1 za Bugnem, co bardzo ważne - po drodze asfaltowej.

- Później do 10 sierpnia mielibyśmy jeździć do wiaduktu WD1 Bugno, co skróciłoby nam drogę. Obecny przejazd ma być także w lepszym stanie technicznym. Ponadto ruch pieszych i rowerzystów ma być utrzymany po DK20 przez cały czas trwania budowy, czyli do sierpnia przyszłego roku. Brany był również pod uwagę przejazd przez ul. Wodociągową, ale czas uzyskania pozwoleń i zabezpieczenia byłby zbyt długi. Przejazd przez ul. Kaszubską również byłby niemożliwy. Jeśli ustalenia te wejdą w życie, to pozwoli to na skrócenie nam czasu i długości przejazdu. Jeżeli wszystko będzie wykonane zgodnie z ustaleniami, to będziemy bardzo zadowoleni – dodaje Lidia Pieńkos.

Wszystkie ustalenia, które padły podczas dzisiejszego spotkania, teraz trafią do projektanta oraz będą ponownie opiniowane przez Urząd Miasta i Starostwo. Nowy projekt ma trafić do wspomnianych urzędów najpóźniej do 23 września.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Sławomir Włodarczyk