Odra chwilowo odpuściła, ale statystyki nie są optymistyczne

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 09.10.2019 / Komentarze
Odnotowano najwyższy od lat wskaźnik zachorowań

W pierwszej połowie tego roku pracownicy ośrodków zdrowia i stacji sanitarno-epidemiologicznych z niepokojem obserwowali stały wzrost przypadków zachorowań na odrę w naszym województwie. Ognisko tej groźnej choroby zakaźnej stwierdzone zostało w styczniu w Szczecinie. Już kilka tygodni po odnotowaniu pierwszych przypadków stwierdzono rekordową od wielu lat ilość podejrzeń odry. Od tego czasu liczba ta wciąż rosła. Przez kolejne miesiące lekarze zgłaszali kolejne takie przypadki, a sama choroba zaczęła rozprzestrzeniać na sąsiednie powiaty.

W ostatnich dniach czerwca choroba dotarła do powiatu koszalińskiego oraz sławieńskiego. Istniało realne zagrożenie, że odra dotrze w końcu również do Szczecinka. Na szczęście tak się jednak nie stało. Szerzącą się falę zakażeń najwyraźniej udało się powstrzymać, bowiem od ponad dwóch miesięcy na terenie naszego województwa nie odnotowano nowych przypadków zachorowań. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości będziemy mogli czuć się w pełni bezpiecznie. Epidemiolodzy i lekarze ostrzegają, że choroba może do nas „wrócić”. Tymczasem Zachodniopomorski Państwowy Wojewódzki Inspektorat Sanitarny podsumował dotychczasowe przypadki tej choroby.

- W pierwszym półroczu 2019 roku, do 30 czerwca  w województwie zachodniopomorskim zarejestrowanych zostało 47 przypadków odry, z czego 19 potwierdzono laboratoryjnie. Ponad połowa zakażeń, czyli 24 osoby, dotyczyła ogniska choroby występującego wśród pracowników szpitala MSWiA w Szczecinie chorujących na przełomie stycznia i lutego b.r. – informuje Małgorzata Kapłan z WSSE Szczecin.

Zachorowania na odrę zgłoszono w 7 powiatach. Statystyki wyglądają następująco: Szczecin – 33 (z czego 1 przypadek dotyczył dziecka w grupie wiekowej 0-14 lat), Goleniów – 2 przypadki, Gryfice - 5 przypadków (dzieci w grupie wiekowej 0-14 lat), Koszalin - 2 przypadki, Police - 3 przypadki oraz po jednym przypadku w powiecie sławieńskim i myśliborskim.

- W 6 przypadkach zachorowania dotyczyły obywateli Ukrainy, pozostałe 41 przypadków dotyczyło osób z obywatelstwem polskim – kontynuuje Małgorzata Kapłan. - Analiza grup wiekowych, w których wystąpiły zachorowania na odrę wykazała, że większość zachorowań dotyczyła osób dorosłych w wieku od 31 do 40 lat. Wśród pacjentów przeważały kobiety.

Pracownicy sanepidu przyjrzeli się także kwestii szczepień na odrę wśród osób, które dotknęła ta choroba. Jak wynika z wywiadu, spośród 47 pacjentów 19 z nich było zaszczepionych w przeszłości, ale 9 z nich przyjęło tylko jedną dawkę szczepionki. Kolejnych 12 chorych nigdy nie szczepiło się przeciwko odrze. W przypadku pozostałych 16 pacjentów nie udało się ustalić, czy w przeszłości poddali się oni szczepieniu. 17 pacjentów chorych na odrę wymagało hospitalizacji, pozostałe 30 osoby leczone były ambulatoryjnie. Nie odnotowano zgonów z powodu zachorowania na odrę.

Przypomnijmy, że to najwyższy od lat wskaźnik zachorowań na odrę. Dla porównania od 2015 do końca 2018 roku stwierdzono „zaledwie” 19 przypadków zachorowań na tę chorobę. Jak informuje Zachodniopomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny najwięcej, bo aż 11 przypadków, odnotowano właśnie w 2015 r. Rok później zarejestrowano jeden przypadek, w 2017 r. – dwa przypadki, a w 2018 roku odnotowano 4 przypadki zachorowania na odrę.

Tekst: Marzena Góra

Foto: 123rf