Użytkownicy dbają o szczecineckie rowery

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 13.08.2019 / Komentarze
Tomasz Merk: Nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych zniszczeń

Od ponad czterech miesięcy są w ciągłym ruchu, każdego dnia pokonują dziesiątki kilometrów, znoszą upały i ulewy, a przede wszystkim pozwalają mieszkańcom swobodnie poruszać się po mieście bez szkody dla środowiska. Mowa oczywiście o miejskich rowerach, które wraz z początkiem marca wróciły na ulice. Szczecinecka Wypożyczalnia Rowerów Miejskich okazała się prawdziwym hitem i idealne wpasowała się w oczekiwania jej użytkowników. Tych z tygodnia na tydzień wciąż przybywa. Obecnie w systemie zarejestrowanych jest ok. czterech tysięcy osób. Część z nich na miejskie jednoślady wsiada sporadycznie, inni korzystają z nich bardzo regularnie – nawet kilka razy dziennie.

W tym roku rowery miejskie wypożyczyliśmy już ponad 70 tysięcy razy. Tak intensywna eksploatacja oraz różne „style jazdy” użytkowników powinny przełożyć się na poważniejsze usterki i mocne wysłużenie rowerów. Okazuje się jednak, że miejskie jednoślady cały czas mają się dobrze, a mieszkańcy i przyjezdni koście korzystający z wypożyczalni zazwyczaj dbają o powierzony im sprzęt.

- Muszę przyznać, że pod tym względem nie jest źle – mówi nam Tomasz Merk, prezes Komunikacji Miejskiej. – Zdecydowana większość użytkowników dba o rowery. Nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych zniszczeń. Choć wiadomo, że tak intensywnie używane pojazdy nie będą niezniszczalne i z czasem niektóre elementy zwyczajnie się zużywają.

- Na bieżąco monitorujemy stan rowerów i dokonujemy ewentualnych napraw. Czasami jest to zerwany łańcuch czy urwana rurka podsiodłowa. Zdarzyło się, że zniszczeniu uległo siodełko, została połamana także kierownica. Odnotowaliśmy przypadki powyginanych kół, najpewniej w wyniku „skakania” na rowerze. Było też kilka połamanych koszyków, bo niestety niektórzy na tych koszykach „wożą” znajomych.

- Podsumowując: nie jest źle. Pamiętajmy, że te rowery pracują od jakiegoś czasu i są w użytku właściwie codziennie. A co za tym idzie, pewne elementy się zużywają, jak chociażby opony. Będziemy powoli myśleć o wymianie rączek kierownicy, bo część również powoli się wyciera. Nie myśleliśmy, że rowery będą tak intensywnie eksploatowane. Ale oczywiście bardzo nas cieszy, że mieszkańcy tak chętnie korzystają z wypożyczalni i przesiadają się na rowery – dodaje Tomasz Merk.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Sławomir Włodarczyk