Wybory. Ma być cicho

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 10.10.2018 / Komentarze
Nie warto łamać ciszy wyborczej. Kary są bardzo dotkliwe

Dziś o północy (piątek/sobota, 19/20.10) rozpoczęła się cisza wyborcza. Za złamanie jej zasad grożą wysokie kary finansowe - nawet 1 mln zł grzywny. Cisza wyborcza potrwa do niedzieli, do czasu zakończenia głosowania. Wybory samorządowe odbędą się w godz. od 7 do 21.

Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza, ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania w określony sposób. Nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, oklejony pojazd może natomiast stać. Agitować nie wolno także w internecie. Dlatego tez nie będziemy umieszczać komentarzy pod artykułami na naszej stronie: www.miastozwizja.pl
PKW podkreśla również, że zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.

Za złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi grzywna. Najwyższa od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania.
PKW zaznacza jednocześnie, że o tym, czy coś stanowi złamanie zakazu agitacji wyborczej, mogą decydować tylko organy ścigania i sądy, a wyborca, który uzna, że naruszono ciszę wyborczą, powinien to zgłosić bezpośrednio policji lub do prokuratury.

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Wideo: Państwowa Komisja Wyborcza