Titanic
- Blogi
- Felietony

Gdy transatlantyk tonął w swym dziewiczym rejsie, orkiestra grała na nim do końca.
Rząd PiS jak i cała ta partia tonie już od kilku miesięcy, ale przywódca partii i jego najbliżsi zausznicy jak orkiestra na Titanicu cały czas powtarzają swoje racje, grając swoje wyuczone role do końca.
Zatrucie Odry to modelowy przykład nieudolności rządzących. Premier chyba nie mieszka w Polsce albo nie zna języka polskiego. Gdy media trąbią od końca lipca o zatruciu wód rzeki, to premier o tym bulwersującym zdarzeniu musi się dowiedzieć od swojego ministra. Sam widać nie czyta gazet, nie słucha radia, nie ogląda telewizji. To jest właśnie tak, jak czyta, słucha i ogląda się tylko media prorządowe. Nie wie wtedy co naprawdę się dzieje w kraju. Marny to rząd i marni politycy.
Pisowska propaganda nie stara się wyjaśnić co naprawdę się stało, ale poświęca swój czas na stawianie zarzutu, że pani marszałek Polak a za nią D. Tusk głosili nieprawdę, jaki związek chemiczny wytruł ryby. Sławny minister Czarnek zażądał nawet dymisji marszałkini. Nie żąda dymisji wojewody dolnośląskiego, który pojechał na urlop i przez trzy tygodnie nie zrobił nic w sprawie zatrucia Odry, ale widzi konieczność odwołania marszałkini Polak za informowanie, że ryby wytruła rtęć, co podobno nie jest do końca prawda.
A co to ma za znaczenie czy wodę w Odrze zatruła rtęć czy inne związki chemiczne. Istotne jest to, że woda jest zatruta a władze nie reagowały przez trzy tygodnie. Znowu jak przy uchodźcach z Ukrainy, jak przy usuwaniu skutków tornada w Borach Tucholskich, to społeczeństwo musiało się organizować, by zastępując rządzących niwelować skutki tragedii.
Wiceminister Ozdoba, który odpowiada za nadzór nad instytucjami związanymi z ochroną środowiska widzi winnych wszędzie tylko nie u siebie. Rodzi się więc proste pytanie, to właściwie za co odpowiada rząd i jego ministrowie, kto stworzył taki system, że jest on zupełnie niewydolny, kto powołał tych wszystkich prezesów, naczelników i dyrektorów, kto stworzył takiego cudaka jak Wody Polskie. Jeżeli sam system się nie sprawdza i nie sprawdzają się ludzie, którzy w nim działają, to kto ponosi za to odpowiedzialność. Odwołanie dwóch osób nie załatwia sprawy. Zamiast zajmować się marszałkinią Polak, to warto wreszcie zacząć działać.
Dzisiaj wymarła praktycznie druga co do wielkości rzeka w Polsce, a rządzący poza banałami nie mają nic do powiedzenia. Można śmiało powiedzieć, że PiS antycypował mówiąc o Polsce w ruinie. Taki kraj zostawiają na koniec swoich niesławnych rządów.
Zastanawiam się tylko, jak długo jeszcze PiS będzie mamiło swoich zwolenników. Coraz trudniej opowiadać o kwitnącej ojczyźnie, gdy ludziom brakuje pieniędzy by dożyć nawet nie do końca miesiąca, ale do jego połowy.
Tymczasem niedawno opublikowano informację, że tylko około 130 członków PiS zarobiło ponad 260.000.000 zł. Ci ludzie nie wiedzą co to znaczy brak pieniędzy i dlatego z ust przedstawiciela PiS mogą paść słowa, by dziennikarka była poważna, gdy pytała jak mają żyć osoby za 10 zł dziennie, bo po opłaceniu rachunków zostaje im 300 zł na cały miesiąc. Co jednak rządzący wiedzą o życiu, gdy na spotkania z nimi przychodzą tylko zaufani zwolennicy partii, pytania są przygotowane na kartkach a cała sala ćwiczy wcześniej okrzyki powitalne.
Kiedyś krzyczano Wiesław, Wiesław a teraz Jarosław, Jarosław. Obaj wierzyli, że to uwielbienie było i jest prawdziwe. Jak skończył Wiesław już wiemy, jak skończy Jarosław, zobaczymy.
By nie oddać władzy, by nie dopuścić do tego by rządzący zostali rozliczeni, PiS kombinuje już przy ordynacji wyborczej. Za wszelką cenę nie chce dopuścić do tego, by można było rozliczyć ich za łamanie prawa.
Czasami przychodzi mi do głowy taki głupi pomysł. Jak zmieni się władza to nowi rządzący powinni przez kolejne 6 miesięcy utrzymać wszystkie obecnie istniejące regulacje prawne i tylko zmienić ich wykonawców. Ciekawe czy wtedy przedstawiciele PiS nadal uważaliby, że takie działania które by ich dotyczyły i dotykały są sprawiedliwe i praworządne. Oczywiście pomysł jest głupi, bo nowa władza nie będzie mogła i nie powinna legitymizować łamania prawa. Ale zobaczyć to, byłoby ciekawie.
Mirosław Wacławski
Foto: Wikipedia