O mandacie radnej Renaty Rak zdecyduje Rada Powiatu
- Aktualności
Podczas ubiegłorocznych wyborów samorządowych obecna radna Rady Powiatu Renata Rak uzyskała drugą co do wielkości ilość głosów spośród kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Tym samym zdobyła ona mandat radnej i zasiadła w radzie. Zaledwie kilka tygodni wcześniej otrzymała ona propozycję objęcia funkcji wicedyrektora Zespołu Szkół Technicznych, dla którego organem prowadzącym jest Starostwo Powiatowe w Szczecinku. Zaraz po wygranych wyborach Starostwo zajęło stanowisko, czy radna Renata Rak może jednocześnie pełnić funkcję radnej Rady Powiatu i wicedyrektora wspomnianej placówki. To jednoznacznie sugerowało, że powinna z jednej z pełnionych funkcji zrezygnować. Radna jednak zanim podjęła decyzję, zasięgnęła opinii m.in. prawników i organów decyzyjnych. Podczas piątkowej (22.02) sesji Renata Rak przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie.
- Moja decyzja podparta jest wieloma opiniami, dlatego chciałabym ją krótko uzasadnić – powiedziała radna Renata Rak. - Kiedy zdecydowałam się na udział w wyborach byłam nauczycielką w Zespole Szkół Technicznych. Kilka tygodni przed wyborami otrzymałam propozycję objęcia stanowiska wicedyrektora tej szkoły i propozycję tę przyjęłam. Będąc radną Rady Miasta i znając przepisy prawa o samorządzie gminnym wiedziałam, że w mieście nie można łączyć obu tych funkcji, dlatego rozważałam możliwość rezygnacji ze startu w wyborach. Wtedy dowiedziałam się, że przepisy o samorządzie powiatowym różnią się od gminnych i nieprecyzyjnie określają możliwość łączenia tych funkcji.
- W takiej sytuacji zdecydowałam się startować i dzięki głosom mieszkańców zdobyłam mandat radnej powiatu. Po wyborach otrzymałam informację ze starostwa, że musze zrezygnować z jednej z funkcji. Ale ponieważ niektórzy prawnicy uważali inaczej, aby rozwiać wątpliwości poprosiłam o interpretację prawną komisarza wyborczego. Komisarz, podobnie jak PKW, nie mają w swoich kompetencjach interpretacji prawnych, ale w rozmowie powiedział mi, że jego zdaniem mogę łączyć obie funkcje. Wiedząc, że to wojewoda podejmuje ostateczną decyzję wystąpiłam o opinie do biura prawnego wojewody zachodniopomorskiego oraz przewodniczącego samorządu terytorialnego.
- Biuro prawne wojewody potwierdziło opinię starostwa, co zresztą zostało opublikowane w lokalnych mediach. Została nawet ogłoszona sonda, co powinnam zrobić. A raczej co powinna zrobić nie Renata Rak, radna powiatu, tylko żona burmistrza. Czy to było potrzebne? Moim zdaniem niekoniecznie – kontynuowała radna. - Równocześnie otrzymałam opinię od przewodniczącego samorządu terytorialnego.
Wspomniana opinia mówiła, że radna obie sprawowane funkcje może łączyć, bez konieczności rezygnacji z którejkolwiek z nich: Zastępca kierownika jednostki organizacyjnej powiatu wybrany na radnego w tym powiecie, może zachować mandat radnego i kontynuować zatrudnienie na stanowisku zastępy kierownika jednostki organizacyjnej tego powiatu.
- Reasumując, nasuwa się wniosek, że prawnicy subiektywnie oceniają przedstawioną sytuację, a ich opinie budzą wątpliwości – zauważyła Renata Rak. - Nie będąc prawnikiem trudno ocenić, kto ma rację. Może powinien to rozstrzygnąć sąd administracyjny. Póki co to Rada Powiatu zdecyduje o moim mandacie. Czy potrafi to zrobić obiektywnie? Z tego, co wiem, w radzie nie ma żadnego prawnika. Jak zagłosuje koalicja PiS i Porozumienia Samorządowego? Nie wiem. Wiem tylko, jaki ma stosunek do mojej osoby. Pokazała to podczas głosowania nad składem komisji edukacji, z której mnie wykreślono. Jedno jest pewne, stan liczbowy Koalicji Obywatelskiej się nie zmieni, a stan personalny? To się okaże – dodała radna.
O tym, czy radni Rady Powiatu uznają za zgodne z prawem lub nie pełnienie przez Renatę Rak funkcji radnej oraz wicedyrektorki Zespołu Szkół Technicznych najpewniej dowiemy się w najbliższych tygodniach.
Tekst, foto: Marzena Góra