Powrót do przeszłości. To było pięć lat temu
- Tv
- Aktualności
Materiał wspomnieniowy - czerwiec 2016 rok
To z pewnością jest jedno z najładniejszych miejsc w Szczecinku. Mowa o Rodzinnym Parku Rozrywki zlokalizowanym w sąsiedztwie osiedla Kopernika. Ten uroczy teren w sobotę 4 czerwca został uroczyście przekazany do dyspozycji szczecinecczan.
Uroczystość zgromadziła nie tylko mieszkańców osiedla. Do tego uroczego miejsca przybyło też wielu mieszkańców Szczecinka. Wszystko po to, by naocznie przekonać się, jak się zmienił do niedawna potwornie zakrzaczony, zaniedbany z zarośniętym oczkiem wodnym, teren.
Miasto wydało na inwestycję około 1,4 mln zł. Warto było - podkreśla z dumą wiceburmistrz Daniel Rak.
Pomysł budowy Rodzinnego Parku Rozrywki był inicjatywą mieszkańców "Kopernika". Sprawą zajęła się później wiceprzewodnicząca Rady Miasta Małgorzata Bała. To właśnie szczecinecka radna rekomendowała miejskiemu samorządowi budowę parku.
Ratusz "kupił" pomysł i na przełomie lat 2014/2015 ruszyły prace planistyczne. Nie tylko. W styczniu 2015 roku na zarośnięte jeziorko wpłynął refuler z firmy "Eurotop". Wodna maszyna, która wcześniej odmulała nam Zatokę Trzesiecką, wyrzuciła na brzeg tony mułu, wodnej roślinności i zanieczyszczeń. Niemiłosiernie zarośnięte jeziorko zostało wyczyszczone, poszerzone i pogłębione do około 1 metra.
Burmistrz zdecydował, że budowa parku zostanie rozłożona na dwa lata (2015-2016). Przetarg na realizację inwestycji pn.: "Budowa Strefy Aktywnego Wypoczynku przy ul. Kopernika w Szczecinku" wygrała rodzima firma - ZUT Jan Bańkiewicz. Roboty ruszyły latem ubiegłego roku. Po roku, w tym tygodniu dobiegły końca.
Zdaniem mieszkańców Szczecinka, którzy dziś tłumnie odwiedzili Rodzinny Park Rozrywki, jego najważniejszym elementem jest przywrócone do życia oczko wodne.
- Pamiętam jak w latach 70. ubiegłego stulecia chodziłem tam na ryby - wspomina pan Tadeusz, mieszkaniec osiedla Kopernika. - Brały tam okazałe karasie, płocie, trafiał się nawet duży lin i wymiarowy szczupak. Moim łupem padały też okonie i leszcze. Z kolei zimą na zamarzniętym stawie graliśmy w hokeja. Zabawa była przednia. Niestety, z biegiem lat staw coraz bardziej zarastał. Zostały w nim tylko żaby i marny karaś.
Rodzinny Park Rozrywki to oprócz wspomnianego oczka wodnego, również: mini amfiteatr ze sceną i miejscami do siedzenia, ścieżka dla rolkarzy i rowerzystów, miejsce do grillowania, wędzarnia, paleniska (w sam raz na przygotowanie rodzinnej biesiady) oraz plac rekreacyjny dla dzieci wyposażony m.in. w huśtawkę, karuzelę, ślizgawkę, stolik do gier planszowych i w szachy oraz piaskownicę.
Na stawie "pływają" dwa pomosty dla wędkarzy i efektowny wodotrysk. W sąsiedztwie stawu powstały również drewniane wiaty oraz obiekty małej architektury: ławki, ławy siedziskowe, miejsca postojowe dla rowerów, kosze na śmieci. Całość terenu została obsadzona zielenią i oświetlona.
Dziś (sobota 4 czerwca) - niemal w samo południe - przyszedł czas by Park Rozrywki udostępnić mieszkańcom Szczecinka.
Atrakcji, zarówno dla dzieci jak i dorosłych było moc. Na najmłodszych czekały m.in. zamki dmuchane, a młodzież próbowała swoich sił w licznych grach i konkursach z nagrodami. Nie zabrakło również piknikowego poczęstunku oraz muzyki. Szczecinecki (nowy) Park odwiedziły tłumy ludzi, głównie całe rodziny.
Później przyszedł czas na oficjalne otwarcie. Uczynił to burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Burmistrz powiedział m.in.:
- Kiedyś powiedzieliśmy sobie: robimy tą inwestycję. I zrobiliśmy. Serdecznie witam mieszkańców Szczecinka i okolic. Witam Starostę Krzysztofa Lisa, przewodniczącą Rady Miasta Katarzynę Dudź, radnych Rady Miasta i Powiatu. (…) Pragnę serdecznie podziękować wiceprzewodniczącej Rady Miasta Małgorzacie Bale. To dzięki jej uporowi powstało to magiczne miejsce. (…) Teren przy ulicy Cieślaka był zagospodarowywany krok po kroku. Wpierw inwestycje poprowadzili prywatni inwestorzy. Powstał McDonalds, my zbudowaliśmy Rynek Miejski, wykonaliśmy drogi i został nam kawałek potwornie zaniedbanego terenu, na którym dziś stoimy. Małgorzata Bała wciąż wracała do tematu, by z tym terenem coś wreszcie zrobić. A później wszystko potoczyło się już swoją drogą. Decyzja radnych była na "tak". Za tym poszło zielone światło na wydatkowanie środków budżetowych. Park Rozrywki kosztował nas 1,4 mln zł. Jego koncepcję wykonał nasz architekt miejski Tomasz Wolanin. (…) Później już pod ścisłą kontrolą wiceburmistrza Daniela Raka oraz urzędników Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta pod kierunkiem Tomasza Kołosowskiego, inwestycja się rozpoczęła w czerwcu 2015 roku. Dziś została zakończona.
(…) Jestem przekonany, że Rodzinny Park Rozrywki będzie spełniał państwa marzenia, będzie miejscem fajnego wypoczynku całych rodzin. W przyszłym roku, być może przy wsparciu środków unijnych, będziemy chcieli zbudować dla młodych ludzi skatepark z prawdziwego zdarzenia.
Po wystąpieniu burmistrza nastąpiło symboliczne zarybienie jeziorka. Dzięki staraniom pełnomocnika burmistrza ds. wędkarstwa Mariusza Getki do półhektarowego akwenu trafiło ponad 20 kilkunastocentymetrowej długości karpików. Jak zapewnił gospodarz naszego Programu "Wędkarski Szczecinek", rybki bez problemu powinny się zaaklimatyzować w "rozrywkowym" stawie.
- To dla mnie ważny dzień - powiedział "Miastu z Wizją" burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
- Inwestycja zanim ruszyła była przez wielu krytykowana. Mówili, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Dziś, gdy jestem tu wśród wielu mieszkańców Szczecinka, tych malkontentów nie widzę. (…) Cieszę się też z faktu, że Rodzinny Park Rozrywki oddaliśmy do dyspozycji szczecinecczan 4 czerwca. To symboliczna data i wielkie święto. Przed 27 laty rozpoczęliśmy marsz ku wolności.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Video/montaż: Andrzej Remus