Bezdomne zwierzaki zawsze mogą liczyć na pomoc ludzi

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.10.2017 / Komentarze
Do grona osób wspierających czworonogi ochoczo dołączają osadzeni i pracownicy zakładów karnych

Szczecineckie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt i jego podopieczni zawsze mogą liczyć na pomoc wielu życzliwych osób. Mieszkańcy naszego miasta zawsze niemal natychmiast odpowiadają na apele pracowników placówki w sytuacjach podbramkowych, kiedy „na już” potrzebne są dodatkowe leki czy specjalistyczna karma dla chorego czworonoga. Miłośnicy zwierząt równie chętnie wspierają wszystkie internetowe konkursy, w jakich schronisko bierze udział, dzięki czemu nieraz do Szczecinka trafiały „smakowite” nagrody dla psów i kotów. Nie ma też praktycznie miesiąca, w którym placówki nie odwiedziliby nowożeńcy, pamiętający w najważniejszym dniu o futrzakach, prosząc gości, aby zamiast kwiatów, tego dnia podarowali paczkę karmy. Do tego pokaźnego grona osób, które wspierają bezdomne zwierzaki zawsze ochoczo dołączają osadzeni i pracownicy zakładów karnych. Nie inaczej było również w ostatnim czasie.

- Współpraca z szczecineckim Zakładem Karnym zaczęła się jeszcze wtedy, kiedy nie było schroniska, a działało przytulisko w Buczku. Został wdrożony program „Przez naturę do wolności”. Osadzeni przyjeżdżali do Buczka w soboty, aby wyprowadzać na spacery nasze psy – wspomina Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK. - Współpraca na dobre dla naszych zwierząt i osadzonych zaczęła się od otwarcia schroniska w Szczecinku. Od początku osadzeni pracują w u nas w schronisku w ramach wolontariackiej pracy na rzecz samorządu. Sprzątają oraz wykonują wszelkie drobne, bieżące naprawy.

- Współpracę z naszym schroniskiem nawiązały też Zakłady Karne ze Starego Bornego i Wierzchowa. Nawet stamtąd przyjeżdżają osadzeni, aby pomóc nam w generalnych porządkach. A co też bardzo ważne, z tych trzech Zakładów Karnych oraz Zakładu Karnego w Czarnem Pom. dostajemy całe transporty materaców, koców, ręczników i wszelkiego dobra, które mogą przydać się naszym zwierzętom. Dzięki temu nie używaliśmy nigdy w schronisku słomy do wyścielania bud, a nasze staruchy i nie tylko, wylegują się na materacach w boksach wewnętrznych. Czasem je rozwalają, mają przy tym dużo radości i trochę rozrywki. Serdecznie dziękujemy Dyrektorom Zakładów Karnych ze Szczecinka, Czarnego, Wierzchowa i Starego Bornego oraz Pani Paulinie Łamińskiej – koordynatorce programu – dodaje Danuta Kadela.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk

Foto galeria: Schronisko PGK Szczecinek