Bobrze żeremia na Trzesiecku

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 12.05.2018 / Komentarze
Gryzoń pokochał Szczecinek i okolice

Bobry już na dobre zadomowiły się na Pojezierzu Drawskim, również w okolicy Szczecinka. Ba, nawet w centrum miasta!

Bóbr nad Trzesieckiem ma się nadzwyczaj dobrze. Nie jest trudno natknąć się na jego domostwa. Bobry zbudowały nawet żeremie w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki rowerowej koło Wzgórza Marientron (na zdjęciach). Tylko patrzeć, jak bobrze domostwa pojawią się po "miejskiej" stronie jeziora.

W ostatnich latach bobrów przybyło nam tyle, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie zezwoliła myśliwym na ich odstrzał. Kołom myśliwskim narzucony został nawet limit ilościowy "kasacji" żarłocznego gryzonia.

- W naszym kole koledzy odstrzelili 10 sztuk bobrów. Taki był wymóg - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży miejskiej Grzegorz Grondys, członek Polskiego Związku Łowieckiego.

Skąd bardzo zła dla bobrów decyzja przyrodników? Otóż jej przyczyną są zniszczenia dokonywane przez bobry na polach uprawnych, wałach przeciwpowodziowych, a nawet na terenach siedzib ludzkich.  

- W tej sprawie prowadziliśmy konsultacje społeczne, przeanalizowaliśmy też ilość i lokalizację istotnych strat powodowanych przez bobry - mówi "Miastu z Wizją" Anna Ołów-Wachowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.

- Na potrzeby zarządzenia zostały zebrane również informacje od Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku, Pile i w Szczecinie oraz dane ze starostw powiatowych w naszym regionie. Pozwoliły nam oszacować stan populacji tego gatunku na terenie województwa zachodniopomorskiego na 8,5 tys. osobników (w 2016 roku - dop. red.). Kontrolowany odstrzał powinien zatrzymać roczny przyrost populacji i ograniczyć szkody.

Przyrodnicy zostali zmuszeni do wydania zezwoleń na odstrzał bobrów. W zarządzeniu RDOŚ czytamy m.in.: "Zezwala się na okres trzech lat na czynności polegające na: umyślnym zabijaniu, umyślnym płoszeniu i niepokojeniu, posiadaniu, przetrzymywaniu okazów, zbywaniu i oferowaniu do sprzedaży, wymiany, darowizny, wywozu poza granicę państwa osobników zabitych na terenie województwa zachodniopomorskiego, m.in. w powiecie: szczecineckim w granicach 19 obwodów łowieckich".

Bobry zaatakowały nasz region spod Wałcza. Na początku lat 70-tych ubiegłego stulecia zoolodzy zapoczątkowali proces ich reintrodukcji. Bobry osiedlono na Wale Pomorskim. Tam znalazły dogodne warunki bytowania, przedostały się na tereny ówczesnego poligonu radzieckiego w Bornem Sulinowie, osiadły nad Piławą, teraz prą na zachód i północ. Zamieszkały m.in. nad jeziorami szczecineckimi, często można je spotkać w Niezdobnej i nad kanałami wpływającymi do jeziora Trzesiecko oraz nad oczkami wodnymi, szczególnie na terenie byłego poligonu wojskowego koło osiedla Zachód.

Leśnicy przekonują, że za kilka lat na Pomorzu Zachodnim bobrów będzie więcej niż dzików. Gryzoń nie ma w przyrodzie naturalnych wrogów. Tę niewdzięczną rolę pełniły w przeszłości wilki i rysie.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk