Burzą wiadukt kawałek po kawałku

Trwa rozbiórka wiaduktu drogowego w ciągu ul. Koszalińskiej, w kierunku Bugna. Na czas robót kolejarze nie wstrzymają ruchu pociągów na szlaku Szczecinek - Białogard.

Zajrzeliśmy na plac budowy. Potężna maszyna systematycznie kruszy beton. Zniszczone zostały już dwa elementy przęsła wiaduktu od strony Bugna, schody prowadzące na wiadukt od strony Powiatowego Urzędu Pracy oraz betonowe umocnienia ziemnego nasypu.

Niebawem przyjdzie czas na rozbiórkę środkowego elementu wiaduktu prowadzącego bezpośrednio nad linią trakcyjną i torami. To będzie najbardziej skomplikowana część operacji. Ciekawostką jest fakt, że zarządca infrastruktury PKP PLK nie wstrzyma na ten czas ruchu pociągów. Tym samym nie przewiduje się uruchomienia zastępczej komunikacji autobusowej. Potwierdził to nam rzecznik prasowy kolejowej spółki Zbigniew Wolny. Zostanie za to odłączone zasilanie trakcyjne o mocy 3000V.

Drogowcy będą musieli się uporać ze zburzeniem przęsła nocną porą. Na przeprowadzenie tej operacji będą mieli ponad 8 godzin - ostatni pociąg z Białogardu przyjeżdża na stację PKP Szczecinek o godz. 21.10. Z kolei pierwszy poranny skład wyrusza w kierunku Białogardu o godz. 5.28.

Jak poinformował wykonawca inwestycji budowy obwodnicy Szczecinka firma "Eurovia", nowy wiadukt nad torami, skomunikowany z obwodnicą, ma zostać oddany do użytku późną jesienią 2018 roku. Wówczas znikną wszelkie uciążliwości dla kierowców, rowerzystów i pieszych.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk