Był zbiornik na wodę, będzie obserwatorium

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 02.03.2016 / Komentarze
Podziwiać "Wielką Niedźwiedzicę" ze szczytu zabytku. To jest to!

Ponad 100-letnia wieża wodociągowa stojąca na wzgórzu przy ul. Lipowej czeka na przebudowę. Miasto chce zaadaptować zabytek na obserwatorium astronomiczne. Wcześniej jednak trzeba przygotować koncepcję przebudowy wieży.

- Wieża wodociągowa straciła swój pierwotny wygląd na początku października 2012 roku - mówi "Miastu z Wizją" wiceburmistrz Daniel Rak.

- Wówczas to zdemontowano zbiornik na wodę i okrywającą go kopułę. Budowlę zabezpieczyliśmy specjalnym zadaszeniem.

Jaki los czeka byłą wieżę wodociągową? Jak powiedział nam D. Rak, burmistrz powołał komisję, która ma przygotować dokumentację projektową przebudowy zabytku.

- W pierwszym kroku będziemy aplikowali o środki finansowe z Urzędu Marszałkowskiego na wykonanie projektu - ujawnia D. Rak.

- Musimy też zrobić wstępny projekt funkcjonalno - użytkowy. I właśnie z niego ma wynikać, co poza obserwatorium, ma w wieży jeszcze funkcjonować, jaka ma być jej docelowa funkcja. Myślimy o tym, by poza obserwatorium zlokalizować tam również pomieszczenie przeznaczone na szkolenia z astronomii, spotkania z dziećmi i młodzieżą. Kwestia ile takich izb można w tej budowli zbudować. Dlatego "na dziś" rudnio jeszcze mówić o konkretach. To jeden wielki znak zapytania.

Jak podkreślił nasz rozmówca, miasto chce nawiązać kontakt z ludźmi, którzy wcześniej współpracowali z naszym astronomem Adamem Giedrysem, a później prowadzili najrozmaitsze koła zainteresowań z zakresu astronomii.

- Właśnie z tymi ludźmi, wśród których jest wiele astronomicznych autorytetów w Polsce i za granicą, będziemy chcieli skonsultować docelowe zagospodarowanie wieży - mówi D. Rak.

- Chodzi nam przede wszystkim o to, by ten obiekt był optymalnie wykorzystany. Jeżeli stworzymy fajny program funkcjonalno - użytkowy, będzie się to wiązało z łatwiejszym dostępem do różnych projektów finansowych. To dla nas niezwykle istotne, bo przebudowa zabytkowego obiektu, adaptacja go do określonej funkcji a później jego utrzymanie kosztuje niemałe pieniądze.

Jak powiedział nam Daniel Rak do miasta wpłynął wniosek od inwestora, który jest właścicielem sąsiedniej nieruchomości i chciałby w pobliżu wieży zainwestować i zbudować np. obiekty usługowe.

- Ten wniosek (złożył go znany przedsiębiorca Janusz Paszkiewicz - dop. red.) jest obecnie analizowany przez pracowników Wydziału Planowania Przestrzennego i Architektury - kończy wiceburmistrz Rak.

Przypomnijmy: Ponad 100-letnia wieża wodociągowa (jej budowę zakończono w 1912 roku) stojąca na wzgórzu przy ul. Lipowej "pozbyła" się kopuły, grzybka i ponad 20-tonowego zbiornika, w którym przed laty gromadzono wodę i stamtąd zasilano nią miejskie wodociągi, dokładnie 2 października 2012 roku. Wówczas obiekt został przykryty specjalnym drewnianym daszkiem. Tak stoi do dziś.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk