Miał być rozebrany… i nadal stoi

Jeszcze w 2017 roku cumowały tam statki szczecineckiej białej floty. Pasażerów nie brakowało. Był to też pomost chętnie odwiedzany przez wędkarzy, bowiem Trzesiecko w tym miejscu jest bardzo rybne.

Niestety, pomost - niemal rówieśnik hotelu "Zieliński" (budowę rozpoczęto w czerwcu 2009 roku, zakończono dwa lata później) popadł w totalną ruinę. Przebywanie na nim stało się na tyle niebezpieczne, że grozi co najmniej poważną kontuzją.

Właściciel pomostu w ubiegłym roku miał go rozebrać. Nie rozebrał. Konstrukcja przypominająca pomost nadal stoi. Jak długo jeszcze?

Lato 2018

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk