Niezdobna biała jak mleko. Wiemy, co ją zapaskudziło

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 21.09.2016 / Komentarze
Po sąsiedzku malowali dach

We wtorek (20.09) po południu rzeczka Niezdobna przy ul. Wodociągowej miała kolor mleka. Takie zjawisko postawiło na nogi szczecineckie służby. Krok po kroku inspektorzy wyjaśniają przyczyny zabrudzenia wody. Na wstępie uspokajamy - nie była to substancja trująca.

- Na posesji przy ul. Wodociągowej 3 (budynek wielorodzinny Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej) robotnicy pokrywali dach specjalną substancją w skład, której prócz utwardzacza wchodzi też biała farba akrylowa - mówi "Miastu z Wizją" Andrzej Wasąg, kierownik Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.

- Z naszych pierwszych ustaleń wynika, że z powodu dużej wilgotności powietrza (w Szczecinku występowały wczoraj opady deszczu) akryl spłynął do deszczówki i dalej rowem dostał się do Niezdobnej. Pobraliśmy i zabezpieczyliśmy próbki zanieczyszczonej wody. Wyniki badania są na razie takie, że woda była po prostu… biała i nic więcej.

Na miejsce zdarzenia wezwano szefa firmy "Selena" z Wrocławia. To jej robotnicy pokrywali dach substancją z akrylem.

- Ta substancja "dachowa" schnie kilkanaście godzin - dodaje A. Wasąg. - Pierwsza warstwa zdążyła wyschnąć, druga już nie. Firma została zobowiązana do przejrzenia wszystkich znajdujących sie w pobliżu feralnego bloku studzienek kanalizacyjnych i sieci deszczowej w celu ewentualnego usunięcia zalegającej tam jeszcze substancji. Nie oznacza to, że my zakończyliśmy działania w tej sprawie. Zabezpieczone wcześniej próbki wody pozwolą nam z całą pewnością potwierdzić, czy do Niezdobnej dostały się inne, nieprzyjazne środowisku związki chemiczne. Na razie wszystko wskazuje na to, że nie. Ale z opiniami na ten temat wstrzymujemy się do czasu zakończenia badań.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk