Pies bez picia i karmy, padnięte gołębie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 22.08.2018 / Komentarze
Właściciel posesji "zniknął" na kilka dni - żywe stworzenia bez opieki

Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie o działce, na której znajduje się pies uwiązany na dwumetrowym łańcuchu bez wody i pożywienia. Jego mściciel nie pojawiał się na posesji przez kilka ostatnich dni.

- Na działce znajdował się również pozamykany gołębnik. Pomimo ustalenia danych właściciela działki nie udało się z nim skontaktować. W dwóch kolejnych dniach zarówno strażnicy jak i dzielnicowy usiłowali się skontaktować z właścicielem działki. Jak ustalono prawdopodobnie z powodu nadużywania alkoholu „zapomniał” o swoich obowiązkach - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

Wczoraj (wtorek 21.08) z uwagi na to, że pies był bardzo agresywny, wraz z pracownikiem schroniska dla zwierząt strażnicy przewieźli czworonoga do schroniska.

Pies od kilku dni był pozbawiony wody i jedzenia. Jedynie sąsiedzi starali się go dokarmiać. Po otwarciu gołębnika znajdującego się na tej posesji znaleziono około 20 zdechłych na skutek braku wody i pożywienia gołębi. Pozostałe piętnaście jeszcze żywe, zabezpieczono w schronisku dla zwierząt. O zdarzeniu powiadomiliśmy Policję oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii - dodaje G. Grondys.

Tekst (na podstawie komunikatu SM) Sławomir Włodarczyk

Foto: Straż Miejska w Szczecinku