Pobiegli ubrani cali na niebiesko

Szczecinek kolejny raz włączył się do ogólnopolskiej kampanii społecznej, przebiegającej pod hasłem „Autyzm. Poznaj, zanim ocenisz”. To za sprawą obchodzonego 2 kwietnia na całym globie Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. Właściwie przez cały kwiecień w wielu miastach odbywają się różnego rodzaju wydarzenia, w trakcie których można spotkać na ulicach ludzi ubranych w niebieskie barwy. W ten właśnie sposób solidaryzują się oni z osobami dotkniętymi tą chorobą. Nie inaczej było również w Szczecinku.

Tegoroczne obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu w naszym mieście zaakcentowane zostały przez miłośników biegania, którzy spotykają się w każdą sobotę w parku miejskim, aby wspólnie pokonać trasę o długości 5 km w ramach biegu parkrun. Jednak dzisiejsze (7 kwietnia) spotkanie było wyjątkowe, ponieważ biegacze stawili się na starcie w niebieskich barwach, solidaryzując się w ten sposób z osobami dotkniętymi autyzmem oraz z ich rodzinami.

- W poprzednich latach organizacji obchodów podejmowała się Fundacja JiM, która promuje wiedzę na temat autyzmu i tego, jak funkcjonować z osobami z autyzmem, które są wokół nas. Już trzykrotnie współuczestniczyliśmy w tych obchodach jako parkrun – mówi nam Marcin Bocheński, koordynator parkrun Szczecinek. – Biegi te zgromadziły tak dużą liczbę osób, które zainteresowały się tym tematem, że wydarzenie to na stałe wpisało się do kalendarza naszych spotkań.

- W tej chwili, pomimo że coroczny bieg organizowany przez fundację  2 kwietnia się nie odbył, chcieliśmy również i tym razem właśnie w taki sposób wyrazić swoją solidarność z osobami chorymi oraz z ich bliskimi. Wśród nas są osoby, które w swoich rodzinach mają osoby dotknięte autyzmem. I one również zaangażowały się w ten bieg i ucieszyła ich taka inicjatywa. Dlatego też postanowiliśmy kolejny raz rozpromować to wśród naszych biegaczy – dodaje nasz rozmówca.

Każdy, kto chciałby dołączyć się do parkrun i dzielić swoja pasja z innymi, może to zrobić pojawiając się w każdą sobotę o godz. 9.00 na początku alejki parkowej przy wejściu głównym na miejski stadion. Jak przekonują uczestnicy cotygodniowych biegów, nieważne jest tempo, w którym się biegnie, ale satysfakcja z przebytych kilometrów i możliwość spotkania osób o podobnych zainteresowaniach. Wymagany jest jedynie wygodny sportowy strój i oczywiście pozytywne nastawienie.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Paulina Nadziejko