Sprawdzili czujność strażników, dostali po mandacie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 01.05.2016 / Komentarze
Pokazać… "cztery litery" do kamery. Bezcenne, a raczej cenne

Do kuriozalnego zdarzenia doszło dziś (niedziela 1 maja) przed godz. 1 na ul. Bohaterów Warszawy.

- Dwóch młodych mężczyzn postanowiło sprawdzić czujność operatorów kamer monitoringu miejskiego - mówi "Miastu z Wizją" Jarosław Dudek, dyżurny komendy Straży Miejskiej.

- Opuścili, więc spodnie, wypięli się do kamery i pokazali nam swoje "cztery litery". Nie przewidzieli jednak, że zarówno nasi operatorzy jak i patrol SM czuwa całą noc. Dowcipnisie zostali zatrzymani, wylegitymowani i za nieobyczajny wybryk ukarani mandatami.

Jak powiedział nam J. Dudek, nasi strażnicy mieli pracowitą noc. Po godz. 22 patrol zauważył dużą plamę nieznanej substancji ciągnącą się ul. Jasna, Ordona i Powstańców Wlkp.

- Jak się okazało doszło do awarii autobusu Komunikacji Miejskiej, z którego wyciekł płyn chłodniczy - dodaje J. Dudek. - Na miejsce zdarzenia wezwaliśmy Straż Pożarną. Strażacy zneutralizowali plamę sorbentem. O zdarzeniu powiadomiliśmy też zarządcę drogi oraz Policję

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Foto: Straż Miejska.