Szczecinek z Warcisławem i Miłoszem

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 02.10.2017 / Komentarze
Zmienimy nazwy ulic 28 Lutego i Leona Kruczkowskiego - we wtorek 3 października. Jakie koszty fanaberii "dobrej zmiany"?

Wielu mieszkańców Szczecinka połozy się dziś (2.10) spać w swoich mieszkaniach przy ul. 28 Lutego i Leona Kruczkowskiego. Jutro obudzą się w nowej "rzeczywistości" - staną się mieszkańcami ulic: Warcisława IV i Czesława Miłosza.

Taka zmiana to następstwo decyzji Rady Miasta z dn. 28 sierpnia br. oraz opublikowania uchwał w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego.

Obie szczecineckie ulice, podobnie jak w zeszłym roku Bohaterów Stalingradu i 9 Maja, mocno podpadły śledczym Instytutu Pamięci Narodowej. Ich zdaniem są "niesłuszne". Powód? Pierwsza z nich upamiętnia zdobycie Neustettin przez żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 roku, druga z kolei sławi pamięć komunistycznego działacza.

Co na to mieszkańcy Szczecinka? W znakomitej większości są przeciwni takim zmianom, a sam pomysł uważają za absurdalny. Szczególnie ci, którzy od wielu lat mieszkają przy ul. 28 Lutego.

- Do zmiany nazw ulic samorządy zobligowała ustawa dekomunizacyjna. Ten sam akt prawny zwalnia mieszkańców z obowiązku wymiany dokumentów tożsamości, praw jazdy i dowodów rejestracyjnych pojazdów. O zmianie nazwy ulicy obywatel musi powiadomić jedynie niektóre urzędy, dokonując aktualizacji danych m.in. w ZUS, bankach czy Urzędzie Skarbowym - wyjaśnia Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy ratusza.

Kwestia ponoszenia kosztów zmiany dokumentów przez mieszkańców w sytuacji zmiany nazwy ulic kształtuje się następująco:

* dowody osobiste - posiadacz dowodu osobistego wydanego według starego wzoru nie ma obowiązku wymiany dokumentu na nowy, a nawet nie ma uprawnienia żądania jego wymiany w przypadku zmiany nazwy ulicy. Nowe dowody nie posiadają już adresu zameldowania, a wszelkie instytucje (np. banki), które potrzebują pozyskać od klienta potwierdzenie zameldowania wymagają aktualnie zaświadczeń wydawanych przez właściwe urzędy;

* paszporty - zmiana nazwy ulicy nie wpływa również na konieczność wymiany paszportów, gdyż paszport nie zawiera adresu właściciela;

* dowody rejestracyjne i prawa jazdy – zmiana nazwy ulicy dokonana na podstawie tzw. ustawy dekomunizacyjnej nie ma wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową;

* tabliczki z numerem porządkowym, zawierające nazwę ulicy - właściciele nieruchomości poniosą koszty wykonania nowych tabliczek, bądź napisów na nieruchomości zgodnych z nową nazwą ulicy, które są obowiązani umieścić na nieruchomości w widocznym miejscu;

* zmiana w księdze wieczystej - nieodpłatnie. Należy złożyć wniosek o zmianę w sądzie.

Jednak za pomysły "dobrej zmiany" zapłacimy. Mieszkańcy "nowej" ulicy poniosą koszty związane ze zmianą pieczątek osobistych lub firmowych, wizytówek, a także ewentualnych szyldów, banerów reklamowych i reklam (przy ul. 28 Lutego siedzibę ma m.in. Starostwo Powiatowe - za pomysły IPN zapłaci podatnik).

- Miasto w żadnym przypadku nie może zrekompensować tych kosztów, brak jest podstaw prawnych dla tego typu działania - kończy M> Ludewicz.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk

Grafika: Wikipedia. Kolaż- autor