Tequila Twist, czyli punk rock ze Szczecinka

Szczecinecka scena muzyczna z roku na rok powoli się rozrasta. Nie tylko istniejące już zespoły stale się rozwijają odnosząc kolejne sukcesy, ale także powstają nowe formacje. Jedną z nich jest zespół o tajemniczej nazwie Tequila Twist, który właśnie oficjalnie rozpoczął swoją muzyczną działalność. Jednym z jego założycieli jest Kamil Jurczak, basista znany m.in. z wieloletniej współpracy z zespołem James Button Band. Teraz, wspólnie z grupą przyjaciół, postanowił obrać nową ścieżkę muzycznego rozwoju.

- Pomysł na założenie nowego zespołu nie wziął się znikąd. Myśl o swoim zespole chodziła za mną od bardzo długiego czasu – mówi „Miastu z Wizją” Kamil Jurczak. - Zawsze chciałem zbudować i mieć coś swojego. Już wcześniej podejmowałem zmierzające do tego działania. Podwalinami naszego zespołu są wcześniejsze próby jego stworzenia z ludźmi, którzy kolejny raz podjęli ze mną to wyzwanie. Nasz pierwszy zespół nazywał się Aloe Tarantino. Skupialiśmy się wówczas na muzyce rock‘n’rollowej, czy raczej na surf rockowej. Wówczas jednak po jakimś czasie zawiesiliśmy ten projekt.

- Punktem zwrotnym okazał się obecny rok, kiedy całkowitym przypadkiem ponownie się spotkaliśmy. Po krótkiej rozmowie niemal od razu postanowiliśmy spotkać się i pograć jak za starych dobrych czasów. Spotkaliśmy się, zaczęliśmy próbować i w pewnym momencie nasza kochana perkusistka Majka, ogrywając kolejny nudny szlagier bluesowy, wybiła zabójcze tempo punk rockowe. My się do tego z Grześkiem, naszym gitarzystą i wokalistą razem dograliśmy. Tak oto powstaliśmy jak feniks z popiołów – kontynuuje nasz rozmówca.

Oprócz miłości do muzyki, wspólnego grania i zapału do pracy na przestrzeni lat nie zmieniła się jeszcze jedna rzecz – skład kapeli. Tequila Twist tworzą: Grzegorz Moroz (gitara i wokal), Maja Dowlaszewicz (perkusja) i Kamil Jurczak (bas). - Właściwie nie mamy lidera, głowy całego zespołu. Ten zespół tworzymy my wszyscy w równym stopniu, każdy z nas „robi coś”, począwszy od załatwienia koncertu, poprzez prace graficzne, pisanie tekstów czy komponowanie. Można powiedzieć, że jesteśmy budowlą, w której każdy filar coś podtrzymuje lub uzupełnia i odciąża drugi – mówi Kamil Jurczak. – Jeżeli chodzi o nasze muzyczne, i nie tylko, inspiracje, to jest ich wiele. Mamy „otwarte umysły” i na pewno to, że gramy obecnie tak, a nie inaczej też z czegoś wynika.

- Póki co ciężko jest przewidzieć, w jakim kierunku nasza muzyka docelowo pójdzie, ponieważ w każdym momencie naszego życia możemy zdać sobie sprawę z tego, że robimy coś, w czym nie czujemy się komfortowo i najzwyczajniej w świecie się dusimy. A przecież nie o to chodzi. Muzyka czy sztuka powinny wywodzić się prosto z serca, uczuć, emocji jakie człowiek nosi w sobie. Obecnie możemy pokazać siebie dzięki punk rockowi. Czyli prosto, szybko i agresywnie. Ale z czasem może okazać się, że trochę ochłoniemy i będziemy mieli nieco inne spostrzeżenia na wyrażenie siebie.

Jak przyznaje nasz rozmówca wśród licznych planów na przyszłość zespołu, powoli klaruje się również ten dotyczący wydania płyty z autorskimi numerami. Basista uchylił nam rąbka tajemnicy i zdradził, że są już bliżej, niż dalej do realizacji tego celu. Zanim jednak światło dzienne ujrzy ich autorski krążek, będziemy mogli zobaczyć – i oczywiście usłyszeć – zespół na żywo. Formacja Tequila Twist wystąpi już 4 maja w szczecineckim pubie Garage. Z kolei 18 maja muzycy zagają podczas akcji Motoserce. Kolejna okazja nadarzy się w drugiej połowie lipca – zespół wystąpi przed nami podczas tegorocznej edycji Art Pikniku. Poczynania zespołu oraz najbliższe plany koncertowe możemy śledzić na ich fanpage’u Facebook.com/tequilatwistband
- Pozdrawiamy Czytelników portalu Miasto z Wizją i wszystkich mieszkańców Szczecinka i – mamy nadzieję – do zobaczenia już niedługo na kolejnych koncertach - dodaje Kamil Jurczak. My oczywiście przyłączamy się do pozdrowień i zachęcamy do śledzenia poczynań zespołu Tequila Twist.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Tequila Twist