Tydzień Straży Miejskiej

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 116 interwencji w stosunku do 90 osób.

- Za pomocą kamer monitoringu wizyjnego operatorzy ujawnili 16 zdarzeń, z czego w 16 przypadkach interweniowały nasze patrole - mówi "Miastu z Wizją" zastępca komendanta SM Jolanta Siemaszko.

We wtorek (29.05) przed godz. 16 strażnicy podejmowali interwencję na ul. Spółdzielczej wobec kierującego samochodem, który utrudniał wyjazd z posesji.

- Radiowóz został prawidłowo ustawiony wzdłuż krawędzi jezdni i została w nim włączona sygnalizacja świetlna. W pewnym momencie strażnicy poczuli uderzenie w radiowóz. Jak się okazało 60-letnia kierująca nowym, pożyczonym samochodem Opel Insignia wjechała w radiowóz - mówi J. Siemaszko.

Więcej o tym zdarzeniu w artykule:

https://miastozwizja.pl/nowym-oplem-wjechala-w-radiowoz-sm

W środę (30.05) po godz. 16 dyżurny komendy został telefonicznie powiadomiony o danielach przemieszczających się na ul. Pilskiej. Patrol zlokalizował zwierzaki. Na miejsce zdarzenia został wezwany lekarz weterynarii, który podjął dalsze czynności.

Cztery godziny później strażnicy patrolując ul. Wyszyńskiego zauważyli chłopca leżącego na chodniku. Okazało się, że jechał rowerem i uderzył w znak drogowy. Na miejsce wezwano zespół ratunkowy oraz policję.

W czwartek (31.05) przed godz. 15 strażnicy dozorując park miejski na wysokości ul. Kilińskiego zauważyli mężczyznę leżącego w krzakach. Okazało sie, że nie żyje. Na miejsce wezwano Policję.

Więcej w artykule:

https://miastozwizja.pl/nieboszczyk-w-parku

W sobotę (2.06) około godz. 1.30 dyżurny komendy SM skierował wspólny patrol straży miejskiej i policji na ul. Mickiewicza za zamek. Zgłoszono tam bojkę. Napastnicy oddalili się z miejsca przed przybyciem patrolu. Kilka godzin później patrol interweniował na ul. Cieślaka, gdzie grupa osób zakłócała porządek. Wtedy okazało się, że wśród tych osób jest mężczyzna, który wcześniej uczestniczył w bójce koło zamku.

Również w sobotę - przed godz. 12 dyżurny skierował patrol na ul. Polną, gdzie na chodniku leżał mężczyzna. Czuć było od niego woń alkoholu, miał widoczne otarcia naskórka. Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. Po dobudzeniu 36-latka strażnicy przewieźli go do miejsca zamieszkania.

- W ostatnim tygodniu zabezpieczaliśmy precesje Bożego Ciała oraz czynnie uczestniczyliśmy w imprezach organizowanych z okazji Dnia Dziecka - mówi J. Siemaszko.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk