Wyborcza farsa 10 maja się nie odbędzie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 05.05.2020 / Komentarze
Będzie za to …cisza wyborcza

Póki co nie dostaniemy do swoich skrzynek pocztowych pakietów wyborczych. Wyborów w niedziele 10 maja nie będzie. Będzie za to… cisza wyborcza. Tak obecnie wygląda sprawa wyborów prezydenckich.  

- Senat przez to, że porządnie wykonał swoją pracę legislacyjną, przyłożył się do tego, że farsa wyborcza 10 maja się nie odbędzie" - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Wybory się nie odbędą "dzięki" porozumieniu dwóch szeregowych posłów. Politycy opozycji nie zostawiają na Kaczyńskim i Gowinie oraz tych, którzy ich poparli, suchej nitki.

- Takiego skandalu jeszcze w historii Polski nie było - słychać opinie.
Jak poinformował PAP, "po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". 
"Z jednej strony coś, co określano wyborami, a myśmy nazywali farsą wyborczą i udowodniliśmy w Senacie, że to jest farsa wyborcza, 10 maja się nie odbędzie. To jest sukces Senatu i samorządowców. Od początku twierdziliśmy, że wybory ma organizować PKW, to również ma być wykonane, (...) zatem to też jest sukces" - powiedział Grodzki.

"Od początku mówiliśmy, że te wybory mają być demokratyczne, zgodne z konstytucją, bezpieczne i uczciwe i tu już możemy dyskutować, bo mają być tylko w formie korespondencyjnej, a jednym z atrybutów wolności jest prawo wyboru, one powinny być również dostępne internetowo, a dla tych, którzy by chcieli, znając ryzyko, pójść do lokalu wyborczego, również dostępne, tego ma nie być" - dodał marszałek Senatu.

Zarazem podkreślił, że niepokoi go stan polskiej demokracji, bo "jeżeli dwaj liderzy partyjni, ale de facto szeregowi posłowie, coś ustalają i jeszcze proroczo mówią, co uchwali Sąd Najwyższy, to znaczy, że praca, którą wykonują dla wzmocnienia polskiej demokracji jest jeszcze przed nimi i musi być wykonywana".

Zaznaczył, że ustawa w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 w roku w obecnym kształcie "to jest rzecz niewyobrażalna i skandaliczna".

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk

Źródło: PAP