Wypożyczalnie rowerów w tym sezonie biją rekordy
- Aktualności
Uruchomiona w czerwcu 2018 roku Szczecinecka Wypożyczalnia Rowerów Miejskich okazała się prawdziwym hitem minionych wakacji. Możliwość wypożyczenia przez mieszkańców i przyjezdnych gości jednośladu i poruszania się nim po mieście za darmo lub za symboliczną opłatą wyjątkowo przypadła do gustu wielu osobom. Również po zakończeniu sezonu wakacyjnego mieszkańcy chętnie korzystali z tej opcji. Wszystko wskazuje na to, że miejskie rowery również w tym roku będą biły rekordy popularności wśród mieszkańców i przyjezdnych. Najwyraźniej SWRM na dobre wpisała się w „krajobraz” naszego miasta.
Od rozpoczęcia tegorocznego sezonu, czyli od 1 marca, użytkownicy wypożyczyli 25 624 rowery. Liczba ta może zrobić wrażenie. Tym bardziej, że dla porównania przez cały ubiegłoroczny sezon wypożyczeń tych było nieco ponad 40 tysięcy. Jeśli zainteresowanie miejskimi rowerami utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to za kilka tygodni użytkownicy pobiją rekord sprzed roku w częstotliwości korzystania z wypożyczalni.
Samych użytkowników również przybyło. Od 1 marca mieszkańcy założyli 796 nowych kont. Tym samym obecnie w systemie zarejestrowanych jest 3 135 osób. Najwięcej, bo 36, kont założono 7 kwietnia. Wśród nowych użytkowników przeważają panie (52 proc.). - Od 1 marca do 21 maja w systemie zarejestrowało się 796 nowych użytkowników. 414 z nich stanowią kobiety, a 382 to mężczyźni – mówi nam Tomasz Merk.
Nie da się ukryć, że najchętniej korzystamy z jednośladów przy ładnej pogodzie. Najmniej wypożyczeń, bo zaledwie 34, odnotowano 3 marca, kiedy temperatura znacznie spadła i niemal przez cały dzień padał deszcz. Z kolei najwięcej razy w ciągu dnia korzystaliśmy z rowerów 18 kwietnia. Tego dnia system odnotował 607 wypięć jednośladów ze stacji.
- W maju mieszkańcy średnio wypożyczają rowery ok. 400 razy dziennie. Najwięcej wypożyczeni odnotowujemy pomiędzy godz. 13.00 a 19.00. Szczyt wypożyczeń natomiast przypada pomiędzy godz. 15 a 16. W tym czasie mieszkańcy najczęściej korzystają z miejskich jednośladów. Z kolei najmniej tradycyjnie między godziną 2.00 a 3.00 – dodaje nasz rozmówca.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk