Zaginął dom - Marco i Ruda

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 30.09.2018 / Komentarze
Na swój nowy dom w schronisku czekają dwa szczeniaki

Decyzja o przygarnięciu pod swój dach czworonoga może być podjęta w kilka minut lub przez wiele tygodni analizowana pod każdym kątem. Niezależnie od tego, jak długo zajęło nam postanowienie o tym, aby dać dom i otoczyć opieką zwierzaka, warto poświecić jeszcze chwilę i zastanowić się, gdzie skierować swoje kroki szukając swojego wymarzonego pupila.

Zanim podejmiemy decyzję o kupnie psa lub kota, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czekają również Marco i Ruda.

- Czarny Marco i Ruda to przyjaciele z jednego pokoiku. Mają po ok 5-6 miesięcy. Ten sam wiek, a dwa różne charaktery – mówi Danuta Kadela, szefowa schroniska PGK. - Marco to taki mały chuligan, jak mu się coś nie spodoba, to od razu warczy. Usiłuje podgryzać nogi, chce pokazać, że on rządzi. Ruda jest psią, stateczną damą. A jakie będą, jak wyrosną, jak będą się zachowywać w nowym domu, tego już nie możemy przewidzieć.

Każdy, kto byłby zainteresowany adopcją zwierzaka ze szczecineckiego schroniska, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień roboczy od godz. 10.00 do 15.00. Na nowy dom czekają tu zarówno psy, jak i koty.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Schronisko w Szczecinku