Zaginął dom - Ślimak

Zanim podejmiemy decyzję o kupnie psa lub kota, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czekają również Ślimak.

- Ślimak ma ok 3-4 lat, ale zachowuje się nadal jak szczeniak. To taki typowy przedstawiciel TTB. Kocha ludzi, nie przepada za innymi zwierzętami, największy wróg to kiciusie. Ma wyjątkowo stabilny charakter. Nie nakręca się, jak to często bywa u przedstawicieli tych ras – mówi Danuta Kadela, szefowa schroniska PGK.- Biega, szaleje na wybiegu, jednak na komendę „zostaw”, natychmiast przestaje i czeka na ponowne pozwolenie. Jest bardzo silny. Wyprowadzany na spacer, początkowo bardzo ciągnie, a później już spokojnie idzie przy nodze.

- Nie zostanie wydany do pierwszego, lepszego domu. Wcześniej odbędzie się wizyta przedadopcyjna, aby wybrać chłopakowi prawdziwą rodzinę na resztę życia. Ślimak potrzebuje aktywnych właścicieli, to nie jest pluszowa maskotka. Nie może iść też do domu z małymi dziećmi, bo nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły i gabarytów, w zabawie mógłby przewrócić. Adopcja tylko w Szczecinku i okolicy.

Każdy, kto byłby zainteresowany adopcją zwierzaka ze szczecineckiego schroniska, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień roboczy od godz. 10.00 do 15.00. Na nowy dom czekają tu zarówno psy, jak i koty.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Schronisko w Szczecinku