Burmistrz spotkał się z mieszkańcami osiedla Kopernika

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.10.2016 / Komentarze
"Takie spotkania są bardzo potrzebne. My czasami nie dostrzegamy problemów, które doskonale znają i widzą ludzie"

To było bardzo fajne i pożyteczne, dla obu stron, spotkanie - podkreśla w rozmowie z "Miastem z Wizją" burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Takie spotkania odbywamy z naszymi mieszkańcami na bieżąco. Ich inicjatorami są radni Platformy Obywatelskiej zasiadający w Radzie Miasta. Tym razem inicjatorami byli radni Małgorzata Bała i Maciej Batura. Spotkanie miało miejsce w Szkole Podstawowej nr 6. Frekwencja, mimo niesprzyjającej aury, była dobra.

Burmistrz podkreślił, że takie inicjatywy są ze wszech niezwykle pożyteczne i warto je kontynuować.

- Dowiedziałem się bardzo dużo ciekawych rzeczy - mówi Jerzy Hardie-Douglas.

- Na wstępie razem z moi zastępcą Danielem Rakiem przedstawiliśmy mieszkańcom, w jaki sposób na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się otoczenie osiedla Kopernika. Mówiliśmy m.in. o małym parku, inwestycjach przy ul. Cieślaka, a więc Polo Markecie, McDonalds, o targowisku miejskim, Strefie Aktywnego Wypoczynku i o planach, co tam zamierzamy robić dalej. Pokazaliśmy mieszkańcom wizualizację zagospodarowania Górki Rynkowej i jej otoczenia, m.in. zamiaru wykonania na niej wyciągu narciarskiego a w jej sąsiedztwie Skateparku i toru do Runmageddonu.

Burmistrz ujawnił również, ze mieszkańcy podzielili się swoimi uwagami, co do codziennego funkcjonowania osiedla.

- To było dla nas najciekawsze - podkreśla nasz rozmówca. - Okazuje się, że mieszkańcy są zainteresowani posadowieniem blisko ich domów półpodziemnych zbiorników na odpady komunalne. Zwracali też uwagę, że część osiedlowych ulic (Moniuszki, Sienkiewicza, Kwiatowa, Pomorska) wymaga zmiany oświetlenia. Co prawda ten system oświetleniowy należy do energetyków a nie do miasta, ale my to przyjmujemy do wiadomości i postaramy się jak najszybciej problem rozwiązać.

- Mieszkańcy mieli też pretensje do PGK, że nie do końca są dobrze sprzątanie niektóre osiedlowe ulice. Chodzi przede wszystkim o ulicę Słowackiego. Późnej rozmawialiśmy na temat zbyt małej - zdaniem mieszkańców - ilości miejsc parkingowych. Osiedle Kopernika jest osiedlem dość gęsto zabudowanym, samochodów przybywa. My niedawno przebudowywaliśmy ulicę Kopernika, tam powstały nowe zatoki postojowe. Mimo to mieszkańcy narzekają, szczególnie ci mieszkający bliżej ulicy Słowiańskiej, że jest za mało miejsc parkingowych.

- Rozmailiśmy też o wybiegu dla psów. Temat wywołał dość żywą dyskusję. Zdaniem mieszkańców, w sąsiedztwie osiedla powinno powstać coś na wzór wybiegu dla psów przy osiedlu Zachód. W międzyczasie przyszedł pan, nieco spóźniony, który postulował… o ograniczenie miejsc, na których wyprowadzane są psy. Podnosił m.in., że ludzie mają jakieś głupie pomysły robienia wybiegów dla psów, a on tej inicjatywie jest absolutnie przeciwny.

Burmistrz zapewnia, że miasto na pewno będzie życzliwie myśleć o właścicielach czworonogów.

- Rozpatrzymy wszelkie postulaty w tym zakresie i pomyślimy, gdzie ludzie będą mogli swojego pupila spuścić ze smyczy - podkreśla Jerzy Hardie-Douglas.

- Bierzemy m.in. pod uwagę zrobienie wybiegu dla psów w pobliżu ulicy Narutowicza koło osiedla Wodociągowa. Ten teren jest stosunkowo blisko osiedla Kopernika. Niewykluczone jednak, że zmienimy koncepcję i wybieg dla psów powstanie w sąsiedztwie Kopernika.  

- Reasumując: Poruszaliśmy wiele fajnych tematów. Na przykład pytano mnie o źle zagospodarowany i zaniedbany teren, na którym przed laty stał browar. Rzeczywiście, ja dawno o tym nie myślałem. Sprawdziłem i okazało się, że teren należy do właścicieli sklepu Netto. Myślę, że gdyby pojawił się jakiś inwestor, to Netto chętnie by go sprzedało. Płacą podatki i nie mają z tego żadnych korzyści. Co prawda, to teren trudny inwestycyjnie, bo tam zostały zasypane piwnice dawnego browaru, ale niewykluczone, że inwestor jednak się znajdzie.  Zapewniam, będziemy o tym myśleć.

Kończąc, burmistrz podkreślił: - Takie spotkania z mieszkańcami są bardzo korzystne. My czasami nie dostrzegamy problemów, które doskonale znają i widzą ludzie. Fajne spotkanie i mam nadzieję, że ono zachęci mieszkańców w innych częściach Szczecinka, żeby się dopominali od swoich radnych, by takie spotkania organizować. Ja ze swojej strony deklaruję, że na każde takie spotkanie przyjdę.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk