Buttony jadą do Hamburga

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 10.07.2019 / Komentarze
Wcześniej będziemy mogli ich posłuchać na Art Pikniku, antenie Trójki i kilku polskich festiwalach

Szczecinecki zespół James Button Band może pochwalić się już sporą grupą fanów oraz kilkoma sukcesami odniesionymi na polskiej scenie muzycznej. Z pewnością nasi muzycy dali się poznać szerszemu gronu odbiorców i – wypuszczając nowy krążek i dzieląc się z nami singlami – sukcesywnie o sobie przypominają. Okazuje się, że ich twórczość zatacza coraz szersze kręgi, bowiem wkrótce artyści wystąpią za naszą zachodnią granicą, dając koncert w Hamburgu.

Zanim jednak to się stanie, dadzą oni szereg koncertów w kraju – oczywiście również w Szczecinku. Będziemy mogli ich usłyszeć 19 lipca podczas tegorocznego Art Pikniku. Chwilę później na scenie pojawi się także Anna Rusowicz. Tego dnia usłyszymy także zespół The Bimbears z Łodzi, który przyjedzie do nas na zaproszenie właśnie muzyków z James Button Band. Artyści poznali się podczas muzycznego konkursu „Start NaGranie” i od tej pory są ze sobą w stałym kontakcie. To jednak nie jedyne przedsięwzięcia, jakie „Buttony” zrealizują podczas najbliższych miesięcy. Wakacyjne plany zespołu zdradził nam Jakub Legan, wokalista i założyciel formacji.

- W lipcu będziemy gościć na Powidz Jam Festival, z którym również jesteśmy związani od początku jego trwania. Na głównej scenie gramy w czwartek, 25 lipca. Z kolei 29 lipca nasi fani będą mogli usłyszeć nas na antenie Trójki, w audycji Trójka Żąda Debiutów. Porozmawiamy o tym, co działo się u nas od czasu udziału w programie. Chcemy też, aby na antenie poleciały nasze nowe utwory z albumu, który wkrótce wypuścimy w formie fizycznej. Jesteśmy oldschoolowi, lubimy duże pudełka CD.

- W sierpniu zagramy na kołobrzeskim Rock Feście. Zostaliśmy wyróżnieni i zaproszeni na ten festiwal podczas przeglądu w Kołobrzegu. Z reguły jakoś omijaliśmy przeglądy, ale tym razem mieliśmy intuicję. Bliskość morza też dużo zrobiła, bo lubimy morze. Nasze nowe utwory nagrywaliśmy w studio w Mielnie. Lepiej być nie mogło. Wiemy, że na festiwalu ma zagrać między innymi zespół Hunter, więc znów znajdziemy się w doborowym towarzystwie.

- Czeka nas jeszcze wiele koncertów w kraju, ale i poza nim. Istnieje szansa, że we wrześniu ponownie będziemy reprezentować nasze miasto w Neustrelitz, podczas kolejnej „Długiej Nocy Sztuki”. Póki co rozmowy na ten temat trwają. Ale za to potwierdzoną datą jest 2 listopad. Dostaliśmy propozycję koncertu w Hamburgu. Sięgamy coraz dalej i jesteśmy gotowi grać naprawdę wszędzie. Ostatnio nasze utwory mogli posłuchać słuchacze "Radio Civica" prosto z Santiago. Co oznacza, że musimy pewnego dnia zagrać w Chille – dodaje ze śmiechem Jakub Legan.

Muzycy w najbliższych tygodniach pojawią się także m.in. w klubie VooDoo w Warszawie czy we wrocławskim klubie Alive. Tymczasem już dziś w imieniu zespołu zapraszamy wszystkich mieszkańców 19 lipca na teren rekreacyjny przy zamku, gdzie zagra dla nas właśnie James Button Band.

Tekst: Marzena Góra

Foto: James Button Band