Tydzień szczecineckiej Policji

Jak powiedziała "Miastu z Wizją" oficer prasowy szczecineckiej policji sierż. Ewa Żaglewska, w ubiegłym tygodniu na drogach regionu doszło do 3 wypadków.

- Kilka osób zostało rannych a jedna poniosła śmierć - mówi sierż. Żaglewska. - Do tragicznego wypadku doszło na terenie gminy Grzmiąca. 62-letnia kobieta kierująca Volkswagenem z nieustalonych przyczyn straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i bokiem pojazdu uderzyła w drzewo. Zginęła na miejscu.

Policjanci ostrzegają, że grudniowa aura nie sprzyja kierowcom. Warunki pogodowe zmieniają się niemal co chwilę, widoczność na drodze jest bardzo ograniczona, nietrudno więc o nieszczęśliwy wypadek.

- Po prostu należy zdjąć nogę z gazu i dostosować prędkość podjazdu do warunków panujących na drodze - dodaje E. Żaglewska.

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą okazał się 34-latek "powożący" pojazdem ciężarowym DAF. Zatrzymany do kontroli przez policjantów z posterunku w Białym Borze wydmuchał w alkomat ponad 3 promile alkoholu!

- Obligatoryjnie stracił prawo jazdy. Stanie też przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat - dodaje sierż. Żaglewska.

Święta bez prawa jazdy spędzi również 49-letnia mieszkanka Kołobrzegu. Kobieta pokonywała trasę na terenie zabudowanym w Marcelinie z prędkością 103 km/h. Dopuszczalna prędkość to 50 km/h.

- Kierująca najwyraźniej zapomniała, że według obowiązujących przepisów, kiedy na obszarze zabudowanym dopuszczalna prędkość zostanie przekroczona o więcej niż 50 km/h, obligatoryjnie zatrzymywane jest prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Kobieta zgodnie z przepisami została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych i otrzymała 10 punktów karnych. Policjanci zatrzymali kierującej prawo jazdy - kończy E. Żaglewska.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk