Wandale wyrwali znak drogowy i rozbili przystanki autobusowe

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 11.01.2016 / Komentarze
Tygodniowy raport z działań Straży Miejskiej

W minionym tygodniu szczecineccy strażnicy podjęli 89 interwencji w stosunku do 58 osób. 

- Za pomocą kamer monitoringu ujawniliśmy 23 zdarzenia, w 19 przypadkach interwencję podjęły nasze patrole. 

We wtorek (5.01) po godz. 17 patrol dozorując ul. Polną ujawnił trzy przystanki komunikacji miejskiej z powybijanymi szybami. - Do aktów wandalizmu doszło przy adresach: Polna 106, Polna 76 i Polna 48 - ujawnia komendant. 

W środę (6.01) około godz. 2.30 operator kamer monitoringu miejskiego zauważył grupę trzech doskonale znanych strażnikom z wcześniejszych interwencji osób. Młodzi ludzie podeszli do przystanku autobusowego przy ul. Jana Pawła II. Jeden z nich zaczął kopać w szybę wiaty przystankowej. W efekcie ją zniszczył. Patrol zatrzymał wandali przy ul. Wodociągowej. Wszyscy zostali przekazani policji.

Kamery monitoringu zarejestrowały też desperata, który we wtorek (5.01) późnym wieczorem, ubrany tylko w koszulę z podwiniętymi rękawami, z nożem w ręku, próbował zaczepiać przechodniów przy ul. Wyszyńskiego. Osobnik ten zdążył się oddalić przed przybyciem patrolu.

W nocy z czwartku na piątek (7/8.01) przed godz. 1 operator kamer monitoringu miejskiego zauważył jak mężczyzna i kobita zabierają krzesło z baru „Piwnica”. 

- Para udała się do samochodu zaparkowanego za ratuszem - mówi G. Grondys. - Tam włożyli krzesło do samochodu a następnie odjechali w kierunku Mc Donalda. Patrol odnalazł ten samochód na stacji paliw przy ul. Cieślaka. Mężczyzna i kobieta byli w samochodzie. Kierujący przyznał się do kradzieży, twierdził przy tym, że krzesło ukradł na pamiątkę ze Szczecinka. Oboje zostali przekazani patrolowi policji.

W piątek (8.01) przed godz. 11 strażnicy otrzymali wezwanie na interwencję na posesję gdzie miał leżeć padnięty pies. Rzeczywiście, na miejscu strażnicy znaleźli psa przypiętego łańcuchem do ogrodzenia i zasypanego śniegiem. Zwierzę nie żyło, po prostu zamarzło. Pies został zabezpieczony i przekazany do badań weterynaryjnych. 

W sobotę (9.01) około godziny 1.20 patrol dozorując ul. Wyszyńskiego zauważył dwie dziewczyny, które na widok radiowozu zaczęły tańczyć i wymachiwać rękoma. Okazało się, że to nieletnie, znane strażnikom z wielu wcześniejszych interwencji - podopieczne placówki opiekuńczo - wychowawczej w Szczecinku. Dziewczęta twierdziły, że chcą być dowiezione na Izbę Dziecka i robią wszystko, aby się tam znaleźć. Jedna z nich znajdowała się pod wpływem alkoholu. Obie zostały odwiezione do placówki opiekuńczej i tam zostawione pod opieką wychowawcy.

W niedzielę (10.01) około godziny 18 strażnicy zostali wezwani na ul. Mickiewicza gdzie grupa młodzieży znalazła osłabione zwierzę. Okazało się, że to wydra. Zwierzę zostało przewiezione do schroniska.

Kilka godzin później operator kamer monitoringu wizyjnego zauważył na ul. Jana Pawła II grupę młodych osób, które wyrwały znak drogowy i rzuciły go na jezdnię. Patrol wylegitymował zatrzymanych. Z uwagi na to, że policja nie mogła w tym czasie podjąć interwencji, wandale zostali puszczeni wolno. Jak się okazało, wcześniej przewrócili również kontener do zbiórki odpadów komunalnych. 

W poniedziałek (11.01) o godz. 0.30 patrol ujawnił wybitą szybę w wiacie przystankowej na ul. Mierosławskiego.

W niedzielę Straż Miejska zabezpieczała imprezy odbywające sie z okazji 24 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Tekst: Sławomir Włodarczyk 


Przeczytaj również:

„Pieskie życie” - najnowszy felieton burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa

UWAGA DRASTYCZNE ZDJĘCIA!