Kredka, Tęcza i Ciocia Gosia przyjmą więcej przedszkolaków

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 10.08.2016 / Komentarze
Placówki deklarują, że utworzą dodatkowe miejsca dla maluchów

Kilka dni temu na naszych łamach pisaliśmy o problemie, z jakim zmagają się rodzice maluchów w wieku przedszkolnym. Po licznych zawirowaniach związanych z reformą oświaty i zniesieniu obowiązku szkolnego 6-latków, w placówkach zapanował prawdziwy tłok. Rodzice sześciolatków, korzystając z takiej możliwości, w zdecydowanej większości zdecydowali o tym, że ich pociechy – zamiast iść do szkoły – pozostaną kolejny rok w przedszkolach. Tym samym zwyczajnie zabrakło miejsca dla 3-latków.

- W Szczecinku brakuje miejsc dla 112 maluchów – mówi nam wiceburmistrz Daniel Rak. – Należało się zmierzyć z tym problemem, zinwentaryzować wolne miejsca oraz przyjrzeć się możliwościom lokalowym przedszkoli. Dziś już wiemy, że Przedszkole „Kredka” będzie mogło wygospodarować 10 takich miejsc, „Tęcza” 12 miejsc i kolejnych 12 miejsc „U Cioci Gosi”. Wiadomo, że jesteśmy zobowiązani do zachowania procedur, które dokapitalizują w formie pieniędzy te miejsca w przedszkolach. Dlatego też 17 sierpnia odbędzie się sesja nadzwyczajna, której jednym z punktów będzie właśnie uruchomienie tych środków, które z kolei pozwolą na uruchomienie konkursów.

- To wszystko musimy wykonać w ekspresowym tempie. Mam nadzieję, że wszystkie procedury przebiegną sprawnie i 34 maluchy znajdą miejsca w przedszkolach. Wiemy, że problem istnieje, dlatego na pewno będziemy analizowali tę sytuację i zobaczymy, co jeszcze można zrobić, żeby ta oferta była jeszcze szersza.

Przypomnijmy. Lekarstwem na stale pogłębiający się od kilku lat niż demograficzny miała być reforma, której celem było wprowadzenie obowiązku szkolnego od 6 roku życia. W jej wyniku we wrześniu 2014 roku podstawówki przeżyły prawdziwe oblężenie – naukę w szkole rozpoczęły bowiem zarówno 7-latki, jak i dzieci 6-letnie. W 2015 roku kolejny rocznik 6-latków zasilił szeregi uczniów szkół podstawowych. W wyniku tych zmian znacznie zmalała ilość dzieci w przedszkolach, dlatego placówki zaczęły przyjmować 3-latki, których obowiązek przedszkolny nie obejmuje.

Tym samym do przedszkoli zaczęły już dawno wpływać podania rodziców dzieci rocznych i dwuletnich, które w połowie tego roku miały zacząć uczęszczać do placówek. A te, wiedząc, że będą dysponowały wolnymi miejscami, przyjmowały wnioski.  Teraz jednak sześciolatki, które we wrześniu miały rozpocząć edukację wczesnoszkolną, pozostaną w dotychczasowych placówkach. Tym samym w wielu z nich zwyczajnie zabrakło miejsca dla 3-latków.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Sławomir Włodarczyk