Kacza zupa
- Blogi
- Felietony
Władysław Łokietek doprowadził do zjednoczenia poszczególnych księstw po rozdrobnieniu dzielnicowym Polski i to był jego wielki sukces. Jak się okazało, to zjednoczenie nie było jednak całkowite. Bo oto przy okazji uruchomienia przekopu pomiędzy wyspami Uznam i Wolin dowiedzieliśmy się z ust miłościwie nam panujących Prezesa i Premiera, że dopiero ten tunel doprowadzi do zjednoczenia wszystkich ziem należących do naszego państwa.
Mieszkam w tej Polsce od ponad 60 lat i ucząc się historii a potem studiując historię Polski i prawa nie wiedziałem, że miasto, w którym się urodziłem leżące na Pomorzu Zachodnim, nie jest połączone z resztą kraju.
Rozwodzenie się nad potęgą partii rządzącej w ustach ich przywódców, sprowadzone zostało już do absurdu.
Zwykły tunel, który ma połączyć dwie wyspy urasta nagle do symbolu potęgi naszego państwa. Proponuję więc rządzącym, by się zastanowili nad dalszymi krokami. Przecież Wisła dzieli Polskę od gór do morza, a każdy most nie robi nic innego jak scala kraj. Ale idźmy dalej. Przecież taki mostek na Niezdobnej nie tak dawno położony przy zamku, doprowadził do połączenia, scalenia dwóch części miasta. Aż dziw bierze, że przy tego typu uroczystościach nie zabrali głosu Prezes i Premier - kolejność nie jest przypadkowa - i nie wskazali na zasługi Partii PiS w jednoczeniu Polski.
Ci dwaj panowie skłonni są powiedzieć już wszystko, a służby propagandowe to odpowiednio nagłośnić i skomentować, by utrzymać się u władzy.
Głos tych panów to nie tylko opinia, to jest już wyrocznia. Jeżeli powiedzą, że coś jest bezprawiem, to bezprawiem się staje, a jeżeli jakieś zdarzenie nie zasługuje na ich uwagę czy komentarze, to tak się stanie chociażby mogło stanowić najpoważniejsze przestępstwo.
Dzisiaj jest głośna sprawa Obajtka, ale wcześniej było już takich spraw co najmniej kilkadziesiąt. To sprawy i SKOK, GetBacku, dwóch wież, KNFu, zakupu maseczek i respiratorów. Tak można wymieniać bez liku, ale wszystko łączy jedno. To politycy decydowali co jest przestępstwem i kogo ma dotyczyć ściganie.
Mnie w sprawie Obajtka zastanawia jedna rzecz, która do chwili obecnej jest całkowicie pomijana. Kto nagrywał p. Obajtka. W tym czasie był wójtem Pcimia, prowadził prywatne rozmowy ze swoimi współpracownikami czy też znajomymi. Nagrywał więc Obajtek czy też ten, z którym rozmawiał. Jeżeli weźmie się pod uwagę, że nagrano szereg rozmów Obajtka z innymi osobami, to raczej nie te osoby nagrywały rozmowy. Czyli zostaje sam Obajtek lub ktoś trzeci. Jak nagrywał sam Obajtek to rodzi się pytanie, po co? Jeżeli ktoś inny, to ponieważ są to rozmowy telefoniczne, to mogłyby to zrobić tylko określone służby.
Wyjaśnienie tej sprawy pozwoliłoby na ustalenie, czy były prowadzone wobec ówczesnego wójta Pcimia jakieś działania operacyjne przez określone służby, a jeżeli tak to dlaczego pozostawał w kręgu ich zainteresowania i jak nagrania te miały być dalej wykorzystywane?
Tymczasem według rządzących te nagrania to nic ważnego. Ważny jest zegarek Nowaka pominięty w deklaracji majątkowej, ale nie są ważne rozbieżności w deklaracjach majątkowych Sasina, Dworczyka i kilku innych prominentnych działaczy PiS.
Ważne jest przepisywanie majątku na innych członków rodziny przez osoby prowadzące działalność gospodarczą, co skutkuje koniecznością zmian w prawie forsowaną przez resort Z. Ziobry, ale nie jest ważne, gdy takie działania realizowane są przez Premiera rządu czy byłego ministra zdrowia.
Tu już nie można mówić o podwójnej moralności czy etyce. To tu jest podwójna Polska, kraj który ma podwójną praworządność w zależności wobec kogo prawo ma być stosowane. I tego rozdziału nie połączy żaden tunel czy most. To PiS podzieliło obywateli Polski i wbrew swoim twierdzeniom dzieli ich dalej.
Jest taki świetny film braci Marx „Kacza zupa”. Niedawno przypomniano mi cytat z tego filmu. Jest to mowa obrończa skierowana do ławy przysięgłych, która brzmiała mniej więcej tak: Panowie on mówi jak idiota, wygląda jak idiota, ale niech to was nie zmyli. On naprawdę jest idiotą.
Zastanawiam się tylko jeżeli chodzi o Polskę, kto tu jest tym idiotą.
Mirosław Wacławski