MON wyrzucił rezerwistów z wojska
- Aktualności
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz nakazał dowódcom jednostek wojskowych zerwanie współpracy ze Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego. Należą do niego byli żołnierze zawodowi służący w wojsku, nie tylko w szeregach ludowego Wojska Polskiego do 1989 roku, ale też po transformacji ustrojowej w Silach Zbrojnych III RP.
Taki los spotkał m.in. szczecinecki Związek. Do niedawna działał on przy Wojskowej Komendzie Uzupełnień przy ul. Kościuszki.
- Szef WKU nie miał innego wyjścia, przecież musiał wykonać rozkaz przełożonego - podkreśla w rozmowie z "Miastem z Wizją" szef Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, Koło w Szczecinku płk w st. spocz. Wiesław Dymiński (były szef Obrony Przeciwlotniczej 20 Dywizji Pancernej i 2 Dywizji Zmechanizowanej - dop. red.).
- O decyzji ministra Macierewicza zostałem powiadomiony na początku lutego br. Tym samym zostaliśmy bez pomieszczenia, które dotąd użyczała nam Wojskowa Komenda Uzupełnień. Sztandar naszego Związku ma trafić do Muzeum Wojska Polskiego. Czy trafi, jeszcze nie wiadomo. Zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem i w stosownym czasie podejmiemy wiążącą decyzję. To nasza własność, sztandar został ufundowany m.in. z naszych pieniędzy. Na razie zabieram go do własnego domu.
Jak powiedział nam oficer, członkowie Związku będą spotykać się w innej siedzibie.
- Z tym akurat w Szczecinku, byłym garnizonie o wspaniałych tradycjach wojskowych, nie będziemy mieli żadnego problemu. Z pewnością ktoś udzieli nam gościny. Chętni już są, zapraszają nas. Tam będziemy się dalej spotykać.
Dotąd poczet sztandarowy wojskowego Związku brał udział w wielu uroczystościach państwowych i patriotycznych odbywających się w Szczecinku, m.in. podczas Narodowego Święta Niepodległości, obchodów Dnia Zwycięstwa czy też rocznicy wybuchu II wojny światowej. Towarzyszył też byłym żołnierzom szczecineckich Związków Taktycznych w ich ostatniej drodze "na wieczną służbę".
- Chcę jeszcze doczekać czasu, że byli żołnierze zawodowi, nie tylko LWP, ale też SZ III Rzeczypospolitej traktowani będą jak Żołnierze Wyklęci. I pewnie doczekam takiego dnia - kończy płk Dymiński.
W decyzji MON skierowanym do Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, dotyczącej rozwiązania porozumienia o współpracy pomiędzy MON a ZŻWP, czytamy m.in.: "Rozwiązuję umowę w trybie natychmiastowym bez zachowania okresu wypowiedzenia". Decyzja jest sygnowana datą 5 luty 2016 rok.
Warto dodać, że za decyzją o zerwaniu współpracy z byłymi żołnierzami - członkami ZŻWP poszła też decyzja o… zakazie ich wstępu na teren jednostek i innych obiektów Wojska Polskiego.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk