Okradli szczecinecki PUP na 70 tys. zł
- Aktualności

Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą prowadzą sprawę oszustwa, jakiego na szkodę Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku dopuścił się przedsiębiorca ze Szczecinka działając wspólnie i w porozumieniu z prezesem spółki z Sopotu.
- Jak ustalili policjanci, do PUP zgłosił się właściciel firmy, który dla ośmiu swoich pracowników chciał zorganizować szkolenie; "Profesjonalny pracownik wykończenia wnętrz wraz z układaniem glazury i terakoty" - mówi "Miastu z Wizją" rzecznik prasowy szczecineckiej policji mł. asp. Anna Matys.
- PUP wyraził zgodę na refundowanie kosztów szkolenia w formie dotacji ze skarbu państwa w kwocie ponad 70 tys. zł. Zgodnie z podpisaną umową właściciel firmy, 27-letni mężczyzna w celu rozliczenia poniesionych kosztów, przedłożył w urzędzie wymaganą dokumentację.
Pracujący nad tą sprawą śledczy ustalili, że właściciel firmy ze Szczecinka ubiegając się o refundację za pośrednictwem sopockiej firmy zajmującej się prowadzeniem tego typu szkoleń przedstawił fikcyjne dokumenty. Działania śledczych na terenie Trójmiasta i Szczecinka pozwoliły zebrać materiał dowodowy, na podstawie, którego przedstawiono zarzuty wyłudzenia pieniędzy właścicielom obu firm. Mężczyźni złożyli w tej sprawie wyjaśnienia, przyznając się, że szkolenia odbyły się tylko "na papierze" a uzyskanymi z tego tytułu pieniędzmi podzielili się po połowie.
Teraz mężczyźni w wieku 27 i 33 lat za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymani złożyli już szczegółowe wyjaśnienia w tej sprawie.
- Prokurator po zapoznaniu się z materiałami dowodowymi zebranymi przez policjantów zadecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego wobec obu mężczyzn - dodaje A. Matys.
Tekst: Sławomir Włodarczyk (na podstawie komunikatu KPP Szczecinek)
Foto: Sławomir Włodarczyk