W ogniu komin, łazienka i samochody. Wiatr łamał drzewa
- Aktualności

W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienia 14 miejscowych zagrożeń.
Jak powiedział "Miastu z Wizją" st. technik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej PSP st. sekc. Łukasz Staciwa, Jednostka Ratowniczo Gaśnicza brała też udział w akcji gaszenia 4 pożarów.
W środę (15.06) na posesji w Bornem Sulinowie w ogniu stanął samochód osobowy. Strażacy gasili też pomieszczenie sanitarne w budynku przy ul. Armii Krajowej w Szczecinku.
W niedzielę (19.06) JRG wyjeżdżała do pożarów dwukrotnie. Na posesji w Grzmiącej zapaliła się sadza w kominie, a przy ul. Narutowicza samochód.
W środę i czwartek (15-16.06) strażacy trzykrotnie podejmowali gniazda os i szerszeni. Żądlące owady zadomowiły się przy ul. Koszalińskiej (w dwóch miejscach) oraz przy ul. Bohaterów Warszawy.
W piątek (17.06) w mieszkaniu budynku przy ul. Jeziornej młoda kobieta "pomyliła" drzwi z oknem. Na szczęście… nie zdążyła wyjść na zewnątrz. Zdarzenie postawiło w stan pogotowia wszystkie szczecineckie służby.
Tego samego dnia po południu mocno powiało. Połamane drzewa tarasowały drogi. Do takich zdarzeń doszło przy ul. Słowiańskiej oraz w: Radomyślu, Ostropolu, Kądzielni i w Turowie.
Dzień później - w sobotę (18.06) konar drzewa zatarasował ścieżkę rowerową przy ul. Różanej. Strażacy poszukiwali też zaginionego mężczyzny. Akcja miała miejsce w m. Polne i zakończyła sie happy endem. Zaginiony odnalazł się we… własnym domu.
W poniedziałek (20.06) na posesji przy ul. Kościuszki zagnieździły się osy. Z kolei we wtorek (21.06) do kuriozalnego zdarzenia doszło przy placu Wolności. W czasie imprezy towarzyskiej młody mężczyzna wypadł z okna na I piętrze. "Otrzepał" się i wrócił na imprezę. Strażacy musieli otworzyć drzwi, a ofiara wypadku trafiła do szczecineckiego szpitala na obserwację.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk