Redaktor Anna Dec o pobycie w Szczecinku

W miniony weekend widzowie stacji TVN, TVN 24 i TVN Meteo Active mogli zobaczyć Szczecinek w pełnej krasie. Wszystko za sprawą relacji "na żywo" znad Trzesiecka i zapowiedzi pogodowych dla całej Polski.

Aurę prezentowała red. Anna Dec. Mieliśmy niewątpliwą przyjemność porozmawiać z uroczą dziennikarką. O Szczecinku, w którym gościła po raz trzeci, mówiła w samych superlatywach, podkreślając jednocześnie, że to nie żadna "propaganda" tylko najprawdziwsza prawda. Relację z pobytu ekipy TVN w naszym mieście można przeczytać w artykule:

http://miastozwizja.pl/red-anna-dec-szczecinek-urocze-miejsce-na-ziemi

Dziennikarka wróciła do Warszawy i na swoim blogu podzieliła się wrażeniami z pobytu w naszym mieście:

https://annadec.com/2016/07/04/przyjemne-z-pozytecznym-w-szczecinku/

Przyznajemy, czytać, i to po kilka razy, można z wielką przyjemnością. Pani red. Anna napisała m.in."  

- To była moja trzecia wizyta w Szczecinku. Pojezierze Drawskie za każdym razem zachwyca na nowo. Malownicze rejony, ponad 50 jezior. Blisko Warmii i Mazur, ale jednak to zupełnie inny zakątek kraju. Nie twierdzę, że lepszy, ale inny, który na pewno warto poznać. I gwarantuję wiele powodów do radości, relaksu i odprężenia. To miejsce jeszcze nieodkryte przez wielu, dlatego ma kameralny charakter. Poza wyjątkami. Jezioro Trzesiecko ma wokół siebie wiele dzikich miejsc, ale jest sercem Szczecinka. Miasto całe swoje życie skupia wokół jeziora. Bogata infrastruktura, trasy biegowe, rowerowe, zachęcają do aktywnego wypoczynku. Doskonałe warunki do zbierania kilometrów dla akcji "Pomoc Mierzona Kilometrami".

Na wieść o tym, że czeka mnie pogoda wyjazdowa do tego miasta, ucieszyłam się, ponieważ praca w takich warunkach to przyjemność. Nawet podczas oberwania chmury, to zawsze ciekawe doświadczenie, a po burzy, rześkie powietrze przynosi ogromną ulgę. Było, o czym Widzom opowiadać. Między innymi o tym, jak żyje się mieszkańcom w takim szczególnym miejscu. Dostęp do jeziora z każdej strony, wolny czas spędzany w takich pięknych okolicznościach przyrody i zaledwie godzina drogi nad morze. Zauważyłam, że ludziom żyje się tu naprawdę dobrze. W pełni korzystają ze ścieżek, a nawet z wyciągu do nart wodnych. Można też przy samym brzegu jeziora zagrać w szachy w większym wydaniu, na trawie. Poza piękną przyrodą jest wiele wydarzeń kulturalnych i Zamek Książąt Pomorskich, w którym stale są nowe wystawy, koncerty.

Dość spora oferta gastronomiczna często w gratisie daje możliwość zjedzenia obiadu na tarasie przy samym akwenie. Kuchnia, o której najwięcej słyszy się dobrego, jest na Zamku Książąt Pomorskich, w „Jolce” i „Domu Woźnego”. Ta ostatnia propozycja, to obiady domowe, bardzo pyszne i niedrogie. Za chłodnik bułgarski, ziemniaki i surówkę zapłacisz ok. 10 zł. Mają bardzo bogatą ofertę pierogów, m.in. ruskie z miętą. W „Jolce” każdy powinien spróbować soli, carpaccio wołowego i polędwiczek w obłędnie delikatnym, grzybowym sosie z nutą słodyczy. Na deser np. mus z mango lub tiramisu z lodami.

Dobrego, spokojnego tygodnia!

Pozdrawiam ciepło,

A.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk