Deser wiśniowo–orzechowy na letnie popołudnie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 05.07.2020 / Komentarze
Dietetyk Anna Englisz poleca przepis na smaczną i zdrową alternatywę dla tradycyjnych słodkości

Deser wiśniowo–orzechowy na letnie popołudnie

A do domowej spiżarni warto przygotować zapas dżemu wiśniowego



Składniki:
Spód:
1 garść (50g) suszonych daktyli
1/4 szklanki (50ml) wody
1/4 szklanki (50ml) „napoju” roślinnego naturalnego niesłodzonego, np. migdałowego
2 łyżki (20ml) wody z gotowania (moczenia) daktyli
1 niepełna szklanka (100g) mąki jaglanej lub zmielonej kaszy jaglanej
1,5 łyżki (25g) oleju kokosowego lub masła klarowanego (z masłem wersja niewegańska) + 1 łyżka oleju kokosowego lub masła do wymieszania z upieczonymi ciasteczkami
1 łyżeczka sody oczyszczonej

Masa wiśniowo-orzechowa:
1 szklanka (150g) orzechów nerkowca
600g wydrylowanych wiśni, odsączonych
6 łyżek erytrolu lub ksylitolu
2 łyżeczki (10g) agar agar (nie więcej, bo masa będzie za twarda)
½ szklanki (100ml) mleczka kokosowego
½ szklanki (100ml) „napoju” roślinnego np. ryżowego, migdałowego

Wykonanie:
Spód:

Daktyle zalej wrzącą wodą (100ml) lub w wersji szybszej, gotuje je w wodzie na małym ogniu do miękkości. Mąkę lub zmieloną surową kaszę jaglaną wymieszaj z sodą. Miękkie daktyle (bez wody) zmiksuj. Do powstałego musu daktylowego (ciepłego) dodaj masło klarowane lub olej kokosowy oraz „napój” roślinny. Do suchych składników wlej mokre, mieszaj do uzyskania jednolitej masy. Nie martw się konsystencją ciasta – jest dość rzadka. Na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia, wykładaj łyżką stołową ciasto, lekko spłaszczaj. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C (z termoobiegiem 160 st. C) i piecz 15 minut (nie dłużej).

Masa wiśniowo-orzechowa:
Orzechy nerkowca zalej wodą i pozostaw na ok. 8 godzin. Odsącz i zmiksuj. Wiśnie przełóż do rondelka i gotuj na wolnym ogniu kilka minut. Dodaj ksylitol lub erytrol, chwilę jeszcze pogotuj i wmiksuj. Mleczko kokosowe i „napój” roślinny przelej do osobnego rondelka i zagotuj. Zmniejsz ogień i dodaj agar agar. Gotuj na bardzo małym ogniu ok. 2 minuty, często mieszając. Masę wiśniową połącz z masą kokosową i orzechową. Ciasteczka pokrusz, dodać olej lub masło, wymieszaj. Spód tortownicy wyłóż ciasteczkami, wylej masę wiśniową i wstaw do lodówki na przynajmniej 2 godziny do stężenia.

Porady:
Ciasteczek do spodu możesz użyć gotowych, ale najlepiej wybieraj te bez dodatku cukru. Ponieważ nie jest łatwo takie kupić, ja piekę swoje sama. Wiem wtedy, co jem.
Wiśnie możesz zastąpić dowolnymi innymi owocami.
Ksylitol/erytrol możesz zastąpić miodem (wersja dla nie cukrzyka).
Agar agar możesz zastąpić żelatyną.

 

Dżem wiśniowy bez cukru
Ilość to: 5 słoiczków dżemu po 250g. Wartość odżywcza i wymienniki - 1 łyżeczka, czyli 5g to: WW= 0,21, WBT = 0,01, kcal = 7.56, węglowodany = 2,21g, błonnik = 0,12g, białko = 0,94g, tłuszcz = 0,04g, suma wymienników (WM) = 0,22 w tym WBT = 4

Składniki:
2 kg wydrylowanych wiśni
jabłko
200g ksylitolu lub erytrolu (można zastąpić miodem – opcja dla nie dla diabetyków)

Wykonanie:
Wypestkowane wiśnie przełóż do garnka, zasyp ½ porcji ksylitolu lub erytrolu, ewentualnie dodaj miód. Odstaw na  2-3 godziny, aby wiśnie puściły sok. Sok zlej do osobnego garnka. Możesz go również zapasteryzować w słoikach. Będzie idealny na jesienne i zimowe dni. Wiśnie bez soku „smaż” na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Do wiśni dodaj starte jabłko (bez skórki) oraz pozostałą ilość słodzidła. Należy „smażyć” dżem do uzyskania pożądanej konsystencji. Jeżeli lubisz słodszy dżem, dodaj więcej ksylitolu/erytrolu lub miodu. Gorący dżem przełóż do wyparzonych słoiczków, od razu zakręć wyparzonymi pokrywkami. Zapasteryzuj. Ciepłe słoiki z dżemem  wstaw do letniej wody i gotuj od momentu wrzenia wody ok 20 minut. Słoiki powinny być zanurzone w połowie w wodzie. Wyjmij słoiki, odwróć  je do góry dnem i pozostaw do ostygnięcia.

Porady: Dżem słodzony ksylitolem wymaga pasteryzacji, nie pomijaj tego etapu, bo dżem może spleśnieć.
 

Więcej porad żywieniowych oraz przepisów na smaczne i zdrowe przepisy znajdą Państwo na stronie www.napolslodko.com oraz na profilu www.facebook.com/napolslodko.

Tekst, zdjęcia: dietetyk Anna Englisz