98 lat niepodległej Polski

Niezwykle uroczyście obchodzili dziś (piątek 11 listopada) mieszkańcy Szczecinka 98 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada rozpoczęły się mszą świętą w intencji Ojczyzny w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Po mszy uczestnicy uroczystości, w towarzystwie szczecineckich ułanów z Klubu Kawaleryjskiego im. 12 Pułku Ułanów Podolskich przeszli pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. U jego stóp spoczęły wieńce i wiązanki kwiatów.

- Od wielu lat, co roku spotykamy się tu, pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, aby wspólnie uczcić święto Niepodległości i przypomnieć o tych wszystkich, dzięki którym możemy od wielu lat żyć w wolnej i niepodległej Polsce - mówił m.in. burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Plac przed pomnikiem Marszałka jest najodpowiedniejszym miejscem do celebrowania tej uroczystości. To z Józefem Piłsudskim będzie się nam zawsze kojarzyła data 11 listopada. To tego dnia 98 lat temu we francuskim Compiegne. Niemcy skapitulowały. Zakończyła się I wojna światowa.

Tego samego dnia Rada Regencyjna z Księciem Zdzisławem Lubomirskim, przekazała właśnie Józefowi Piłsudskiemu, który dzień wcześniej wrócił z więzienia w Magdeburgu, władzę nad wojskiem polskim.

Zakończenie I Wojny Światowej nie zakończyło walki Rzeczpospolitej o niepodległość. Już rok później J. Piłsudski stojąc na czele polskiej armii musiał stawić się czoła bolszewikom w trwającej trzy lata - od 1919 do 1921r. wojnie o tereny zwalniane przez wycofującą się armię niemiecką. Dopiero, co odzyskana niepodległość została wtedy wystawiona na bardzo poważna próbę. Słaba i nieprzygotowana do samodzielnej państwowości Polska, toczyła zresztą w tym czasie inne boje: z Ukraińcami o Lwów, z Litwinami o Sejny. Wybuchły Powstanie Wielkopolskie i Śląskie.

Wrogowie Polski przeliczyli się licząc na jej rychły koniec. Z takim trudem po 123 latach niebytu odzyskana niepodległość, jednak wbrew przeciwnościom losu przetrwała, choć zaledwie 21 lat.

Rok temu tu, pod pomnikiem Marszałka mówiłem następujące słowa:

„…Dzisiejsze Święto Niepodległości obchodzimy w wyjątkowych okolicznościach. W stabilnej i przez lata bezpiecznej Europie, narasta groźba poważnych konfliktów. U naszego sąsiada, na Ukrainie, trwa de facto wojna domowa. Niebezpiecznie jest w Gruzji. U wrót Europy toczą się walki z państwem Islamskim. Wzrasta zagrożenie terroryzmem. W tej rozchwianej sytuacji musimy w imię przyszłości następnych pokoleń, udźwignąć brzemię wielkiej odpowiedzialności. Musimy dbać o solidarność w ramach UE i budowanie siły Sojuszu Atlantyckiego...”. To były słowa sprzed roku.

Niestety od ubiegłego roku nic pozytywnego w kwestii bezpieczeństwa świata nie wydarzyło się. Sytuacja wydaje się być jeszcze bardziej skomplikowana i dramatyczna. Patrzymy z niepokojem na kłopoty Unii Europejskiej związane z tzw. Brexitem, czyli wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Rozstrzygnięcia wyborcze w kraju naszego najważniejszego sojusznika, w Stanach Zjednoczonych, mogą osłabić pozycję Polski wobec wykazującej chęć odbudowy swych mocarstwowych ambicji Rosji. Iskrzy na linii UE – Turcja. Trwa wojna z tzw. Państwem Islamskim. Obserwujemy będący wielkim wyzwaniem dla Europy exodus ludności uciekającej z państw Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. W krajach Europy rosną w siłę populiści i nacjonaliści. Rośnie groźba zamachów terrorystycznych.

 Gdyby kilka lat temu ktoś powiedział mi, że wkrótce możemy być realnie zagrożeni wybuchem kolejnej Wojny Światowej, powiedziałbym pewnie, że powinien się leczyć. Dziś mogę już tylko mieć nadzieję, że świat się opamięta. Że nie dojdzie do zdarzeń, które mogą po raz kolejny zagrozić niepodległości naszego pięknego kraju. Bo historia lubi się powtarzać. Nic nie jest dane na zawsze, również niepodległość.

Aby zapobiec najgorszemu musimy wykazać dużo mądrości dyplomatycznej i pragmatyzmu politycznego. Musimy umacniać swoją armię, jednocześnie dbając o gwarancje ze strony najważniejszych sojuszników z NATO i UE. Jesteśmy zbyt słabi, aby w tak trudnych czasach pozwolić sobie na izolowanie się w Europie.

W świecie terroryzmu i umacniania się rządów autorytarnych, tylko mocna, solidarna, zjednoczona Europa siłą swojej gospodarki i siłą sprzymierzonej armii może zapobiec kolejnej pożodze wojennej.

Mam wielką nadzieję, że za rok spotkamy się w nieco lepszej atmosferze.  Że nie będziemy bali się, iż najbliższe lata mogą zagrozić bezpieczeństwu naszych dzieci i kolejnych pokoleń Polaków. Że najbliższe lata jednak nie okażą się trudną próbą dla bezpiecznego cieszenia się ze Święta Niepodległości.

Przepraszam za słowa, które mogą niepokoić, ale każdy z nas musi zdać sobie sprawę, że ponosi cząstkę odpowiedzialności za przyszłość kraju.

Póki, co możemy jednak cieszyć się pełną niepodległością, autonomią i suwerennością naszego kraju. I dobrze, że chociaż tego jednego dnia mimo dzielących nas poglądów politycznych potrafimy być razem. I jesteśmy razem.

Pozwólcie, że zakończę jednak w tonie nieco bardziej radosnym. Bo dzień świętowania Niepodległości powinien być przecież dniem radosnym. Dlatego po tradycyjnym złożeniu kwiatów pod pomnikiem marszałka, kwiatów upamiętniających pokolenia Polaków walczących o wolność naszego kraju, zapraszam państwa do wspólnego odśpiewania patriotycznych pieśni, a wszystkim zainteresowanym przypominam, że na terenach Kronospan Design Center przy ulicy Pilskiej odbywa się po raz pierwszy w historii naszego miasta przemiła wystawa psów rasowych. A wieczorem? …Wieczorem, w kinie Wolność, zaśpiewa zespół T.Love i Muniek Staszczyk. I mam nadzieję, że chociaż po południu i wieczorem, na chwilę zapomnimy o codziennych kłopotach i polityce.

Po wystąpieniu burmistrza przyszedł czas na złożenie wiązanek kwiatów u stóp pomnika jednego z najwybitniejszych Polaków - Marszałka Józefa Piłsudskiego. Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe, m.in. Komendy Powiatowej Policji, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, Związku Harcerstwa Polskiego, a także szczecineckich organizacji, szkół i zakładów pracy.

Na zakończenie uroczystości jej uczestnicy wspólnie zaśpiewali wiązankę pieśni patriotycznych, w tym Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego - Marsz Pierwszej Brygady.

Foto: Sławomir Włodarczyk

Video/montaż: Andrzej Remus