Na dworcu kolejowym 100 lat temu

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.03.2017 / Komentarze
Ciuchcia w Neustettin

Skład, który właśnie stoi na torze przy peronie drugim dworca kolejowego w Neustettin, z pewnością przyjechał nad Trzesiecko z kierunku Runowa Pomorskiego. Wówczas ta linia kolejowa miała się nadzwyczaj dobrze i cieszyła popularnością nie tylko mieszkańców Szczecinka, ale też Szczecina i Berlina. Ba, ówczesne pociągi jeździły wolniej od współczesnych zaledwie o …około 30 minut. A kto wie czy nie szybciej!

Niewykluczone też, że "ciuchciowy" skład oczekuje na dworcu na pozwolenie rozpoczęcia kursu w kierunku Białogardu lub Koszalina.

Na pocztówce pochodzącej z połowy lub końca lat 10. ubiegłego stulecia, widzimy również fragmenty dworca. Ten niewiele różni się od obecnego. Budynki te same tylko w znacznie gorszym stanie technicznym.

Na ówczesnym dworcu poszczególne tory były odgrodzone metalowym płotkiem. Po prawej stronie budynku, w którym dziś swoją siedzibę ma placówka Poczty Polskiej, widzimy skład wózków bagażowych, bądź służących do transportowania innych przedmiotów.

Perony, tak jak dziś, są osłonięte wiatami, ale wówczas o znacznie mniejszej powierzchni niż obecnie (przy samym dworcu - na peronie pierwszym). Widzimy też stylowe latarnie gazowe, a na wprost, w oddali widnieje biała tablica z napisem NEUSTETTIN.

Warto zauważyć, że pod sklepieniem metalowych wiat podwieszone są głośniki. To z nich płynęły komunikaty dla pasażerów informujące m.in. o przyjeździe czy też odjeździe pociągów.

Minęło 100 lat z małym "haczykiem" i widok naszego dworca kolejowego przygnębia. Jeden z naszych najładniejszych zabytków popada w ruinę, stanowiąc przy okazji "paskudną" wizytówkę miasta. Ratusz chce go przejąć i wyremontować, ale kolejarze nie zamierzają oddać nam zabytku.

Tekst i foto współczesne: Sławomir Włodarczyk