W ogniu drzewa, trociny i trawy
- Aktualności

W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienia 14 miejscowych zagrożeń.
Jak powiedział "Miastu z Wizją" naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej asp. Mirosław Śledź, Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza brała też udział w akcji gaszenia 4 pożarów.
W poniedziałek (10.04) strażacy interweniowali dwukrotnie. Przy ul. Szczecińskiej gasili płonący pień drzewa, a w Skotnikach pozostałości po cięciu drewna.
W czwartek (13.04) JRG gasiła pożar traw i nieużytków przy ul. Kołobrzeskiej, a w piątek (14.04) - palący się konar drzewa przy ul. Drahimskiej.
Jak wspomnieliśmy, w minionym tygodniu strażacy likwidowali skutki wystąpienia 14 miejscowych zagrożeń.
We wtorek (11.04) JRG podjęła pięć interwencji. W mieszkaniu przy ul. Chełmińskiej strażacy monitorowali skład powietrza na ewentualną zawartość tlenku węgla, pomagali policji w wejściu do mieszkania przy ul. Koszalińskiej, likwidowali plamę oleju na jezdni ul. Koszalińskiej, usuwali skutki wypadku na ul. Cieślaka oraz na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 25 z ul. Brzeźnicką w Białym Borze.
W czwartek (13.04) strażacy zabezpieczali miejsce wypadku i likwidowali jego następstwa na drodze Barwice - Kazimierzowo, usuwali plamę substancji ropopochodnej z jezdni ul. Pilskiej oraz skutki tragicznego wypadku (zginęły trzy osoby) na drodze krajowej nr 20 koło Śmiadowa.
Dzień później - w piątek (14.04) JRG podejmowała trzy interwencje. Wszystkie były związane z wypadkami i kolizjami drogowymi - koło m. Piaski (strażacy usuwali też z jezdni substancję ropopochodną), na skrzyżowaniu ul. Żymierskiego i Dworcowej w Białym Borze oraz na drodze krajowej nr 11.
W sobotę (15.04) strażacy usuwali plamę oleju z jezdni drogi w Łubowie, a w świąteczny poniedziałek pospieszyli z pomocą osobie, której trzeba było udzielić pierwszej pomocy medycznej. Strażacy "zastąpili" zespół ratownictwa medycznego w Bornem Sulinowie.
W dalszym ciągu kontynuujemy kampanię „STOP pożarom traw”- mówi asp. Mirosław Śledź.
- W ich następstwie do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami, np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków.
Tekst: Sławomir Włodarczyk
Foto: OSP Sobieszewo