Uciążliwości remontowe w centrum dają się we znaki

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 29.08.2017 / Komentarze
Wiceburmistrz Daniel Rak: Mieliśmy do wyboru dwie możliwości. Podjęliśmy trudniejszą decyzję i udostępniliśmy tę przestrzeń do ogólnego korzystania

Mieszkańcy spacerujący szczecineckim deptakiem od nieco ponad roku muszą liczyć się z różnego rodzaju utrudnieniami. Początkowo „komunikacyjnych” kłopotów dostarczały im prace prowadzone na Placu Wolności. Po zakończeniu robót w tym miejscu, wykonawca przeniósł się kawałek dalej i przystąpił do remontu ul. Bartoszewskiego. Tym samym piesi w tym miejscu wciąż muszą uważnie patrzeć pod nogi, gdzie cały czas trwają prace budowlane. Na uciążliwości te podczas poniedziałkowej (28.08) sesji Rady Miasta uwagę zwrócił radny Roman Matuszak, który dopytywał o postęp prac oraz uskarżał na „bałagan” w tej części miasta.   

- Mieliśmy do wyboru dwie możliwości. Jedną z nich było wygrodzenie placu budowy, który przekazaliśmy w minionym roku, i wyznaczenie odpowiednich obejść. Podjęliśmy trudniejszą decyzję i udostępniliśmy tę przestrzeń do ogólnego korzystania, ale z uciążliwościami – mówi wiceburmistrz Daniel Rak. – Jako inwestor jesteśmy wystawieni na słowa krytyki odnośnie tego,  że nie ma porządku na budowie czy że jeżdżą tu samochody. Ulica Bartoszewskiego jest stosunkowo wąska i musimy tu dzisiaj pogodzić ruch pieszych, trwające prace i dostarczanie materiałów, które są sukcesywnie wbudowywane. Dla przykładu przy rzeczce były wbudowywane bardzo duże separatory do czyszczenia wód opadowych, które do tej pory nie były tutaj zainstalowane.

- Wbudowujemy dużą infrastrukturę podziemną i to wiąże się z uciążliwościami. Ja też mam zastrzeżenia co do jakości i porządku, natomiast tak naprawdę to jest plac budowy, który został częściowo oddany dla mieszkańców i generalny wykonawca nie do końca daje sobie radę ze standardami, jakich oczekujemy. Natomiast cały czas monitorujemy to, co się w tym miejscu dzieje i  naciskamy na wykonawcę, aby podnosić jakość w obrębie tej przestrzeni, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest ścisłe centrum. Natomiast nie zawsze są ku temu możliwości.

Wiceburmistrz zwrócił także uwagę na powtarzaną przez wielu mieszkańców i lokalnych polityków informację odnośnie kosztów trwającej w centrum Szczecinka przebudowy. – Jeżeli chodzi o tę inwestycję, to nie jest to remont tylko Placu Wolności. Tak naprawdę w ramach tej inwestycji przebudowujemy kilka ulic, m.in. ul. Bartoszewskiego i ul. Podgórną, włączamy się i w dużej części przebudowujemy ul. Zamkową, włączamy się w ul. 1 Maja oraz w ul. Wyścigową.  Tych ulic jest dużo więcej. Tutaj można powiedzieć, że jesteśmy ofiarą skrótu myślowego, mówiąc o całej inwestycji jako o przebudowie Placu Wolności. I później dochodzi do sytuacji, w których opozycja zarzuca nam, że my wydajemy na przebudowę plac 6 mln zł. A tak nie jest. My wydajemy 6 mln zł również na przebudowę sześciu ulic – dodaje Daniel Rak.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk