Dron przyleci do Szczecinka

Na ostatniej sesji Rady Miasta (21.08) radni dali zielone światło na zmiany w tegorocznym budżecie miasta, a tym samym zdecydowali m.in. o zaciągnięciu długoterminowej pożyczki w wysokości 42 170 zł w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Były one niezbędne, by ratusz rozpoczął realizację inwestycji zakupu drona do prowadzenia monitoringu środowiska.

Jak powiedział nam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, zaciągnięcie pożyczki było warunkiem otrzymania przez miasto z dofinansowania WFOŚ na poziomie 25 proc. na zakup drona, a tym samym z miejskiej kasy na to przedsięwzięcie wydamy mniej. Z „usług” drona będą mogłyby korzystać także miejskie spółki oraz służby mundurowe, a samo urządzenie cechuje szeroki wachlarz możliwości.

– Przy pomocy takiego urządzenia, umieszczając na nim kamerę termowizyjną, na przykład MEC może badać przecieki w instalacjach liniowych, a PWiK obserwować, biorąc pod uwagę różnicę temperatur, zrzuty do deszczówki jakichś  nielegalnych ścieków – powiedział na sesji burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Dron może być także wykorzystywany do obserwacji z powietrza i poszukiwań nielegalnych wysypisk śmieci. Z kolei policja może przy jego pomocy przeszukiwać teren podczas akcji poszukiwawczych osób zaginionych. Urządzenie może być również wykorzystywane do monitorowania jakości powietrza i reagowania na podejrzenia nielegalnego spalania odpadów niedozwolonych w domowych paleniskach. Latające laboratorium pozwoli w niespełna minutę poznać skład danej próbki, sprawdzając m.in. poziom benzo(a)pirenu czy pyłu PM10. Tych zastosowań jest naprawdę bardzo dużo i myślę, że to jest przyszłość. Często jesteśmy w tej awangardzie i podejmujemy pewne decyzje przed innymi miastami. Ale też kilka miast już zakupiło na swój użytek drona.

Teraz przyszedł czas na czyny. Ratusz ogłosił właśnie przetarg na zakup drona wyposażonego w "latające laboratorium". Inwestycja nosi nazwę: "Zakup drona wraz ze stacją pomiarową oraz głowicą hybrydową".

Ratusz ściśle określił warunki techniczne urządzenia. Sprzęt musi być fabrycznie nowy, nie starszy niż z 2018 r. z wymiennymi śmigłami wyposażony m.in. w głowicę stabilizującą z silnikami bezszczotkowymi (gimbal), umożliwiającą łatwy montaż poszczególnych modułów tj. kamery wizyjnej, kamery termowizyjnej. Kamery muszą posiadać możliwość przesyłu obrazu do stanowiska komputerowego w dowolnej lokalizacji na terenie miasta.

Cena latającego laboratorium będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu.

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Foto: Jarosław Dudek