Burmistrz Daniel Rak: Weźmiemy kredyt, ale jak najniższy

Na czwartkowej (28.020 Rada Miasta zdecyduje o zaciągnięciu kredytu. Jeżeli radni będą na tak, kasa miasta będzie mogła być zasilona kwotą 14 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na sfinansowanie tegorocznych inwestycji.

- Kredyt był zaplanowany wcześniej i ujęty w tegorocznym budżecie miasta. Warto też podkreślić, że to nasza pierwsza pożyczka po czteroletniej przerwie - mówi "Miastu z Wizją" burmistrz Daniel Rak.

- Z tej kwoty planujemy przeznaczyć 4,7 mln zł na spłatę odsetek i rat kapitałowych a nieco ponad 9,2 mln zł na pokrycie deficytu budżetowego związanego z realizacją tegorocznych inwestycji.

W budżecie wykazano, że miasto ma blisko 6 mln zł wolnych środków. Czy rzeczywiście?

- Dziś mogę powiedzieć, że te wolny środki będą oscylowały w granicach około 10 mln zł - ujawnia nasz rozmówca.

- Jest to spowodowane m.in. urealnieniem wpływów finansowych do budżetu oraz wydatkami inwestycyjnymi, które planowane były do realizacji w ubiegłym roku, a są robione w tym roku. Jak choćby budowa przystanków autobusowych. Reasumując, będziemy się ubiegać o ten kredyt, ale naszym zadaniem jest sprawić, by był on jak najniższy.

Jak wspomnieliśmy, o kredycie zdecydują radni na czwartkowej sesji. W projekcie uchwały zapisano: "Postanawia się zaciągnąć kredyt w wysokości 14 000 000 zł z przeznaczeniem na sfinansowanie deficytu budżetowego zaplanowanego w budżecie Miasta Szczecinek na 2019 rok.Spłata kredytu nastąpi w latach 2020-2029".

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk