"Temat" chce przeprosić burmistrza Daniela Raka
- Aktualności
Nie od dziś wiadomo, że media poprzez swój przekaz mają bardzo duży wpływ na kształtowanie opinii publicznej. A co jeśli w swoich medialnych „doniesieniach” pójdą o krok dalej i postanowią zasugerować swoim odbiorcom popełnienie przestępstwa przez urzędnika? Mało tego – najwyraźniej nie widząc nic złego w sugerowaniu popełnienia przestępstwa przez osobę publiczną i godząc się na lawinę niewybrednych, hejterskich komentarzy skierowanych w stronę niewinnej osoby? Cóż, uprawianie takiego „dziennikarstwa” niestety możemy zaobserwować na naszym szczecineckim podwórku.
Na zrobienie takiego „wyszukanego żartu” wpadli odznaczający się bez wątpienia wybitnym poczuciem humoru redaktorzy Tematu Szczecineckiego. W jednej ze swoich publikacji na Facebooku zasugerowali, że obecny burmistrz Daniel Rak w minionym roku otrzymał korzyść majątkową od firmy Kronospan. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać – szybko podchwycili temat, oskarżając ówczesnego wiceburmistrza o łapówkarstwo, otrzymywanie korzyści majątkowych i łamanie prawa.
Sprawa swój finał miała znaleźć w sądzie. Jednak zanim doszło do rozprawy redaktorzy Tematu wyrazili chęć zawarcia ugody, przyznania się do błędu poprzez zamieszczenie sprostowania i przeproszenia Daniela Raka za swoją publikację.
- Sprawa dotyczyła informacji, która została umieszczona na Facebooku przez „Temat” - mówi nam mecenas Piotr Tomaka-Wacławski. - Opublikowane został zdjęcie, na którym ówczesny wiceburmistrz i zarazem kandydat na burmistrza pan Daniel Rak otrzymuje od przedstawicieli Kronospanu symboliczne klucze do samochodu będącego nagrodą w konkursie organizowanym przez Kronospan. Zdjęcie zostało przez redakcję „Tematu” opatrzone komentarzem, z którego można było wywnioskować, że to pan Daniel Rak będzie z tego samochodu korzystał i stanie się jego właścicielem.
- Komentarze, które pojawiły się pod tym wpisem „Tematu” wskazywały na to, że część odbiorców odebrała go w sposób jednoznaczny, że pan Daniel Rak uzyskał korzyść majątkową od Kronospanu. W związku z tym pan Daniel Rak zdecydował się wystąpić na drogę sądową przeciwko „Tematowi” z uwagi na to, że „Temat” nie zgodził się na sprostowanie tej informacji. We wtorek doszło do zawarcia ugody pomiędzy stronami. Na jej mocy, po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu postępowania, „Temat” zamieści na swojej stronie na Facebooku informację, że nie było intencją redakcji sugerowanie jakoby pan Daniel Rak uzyskał korzyść majątkową od Kronospanu w postaci samochodu, a jeżeli ktoś w ten sposób odebrał tę informację, to przepraszają pana Daniela Raka za taką sytuację.
- Ugodowe zakończenie tego sporu wskazuje też na to, że ze strony pana burmistrza Daniela Raka jest wola utrzymywania normalnych relacji z prasą i nie jest on w żaden sposób zacietrzewiony czy też dążący do jakichś działań zmierzających do "zniszczenia" prasy lokalnej - dodaje mecenas.
/zr/
Foto: Sławomir Włodarczyk