Coraz mniej pyłu nad Szczecinkiem
- Aktualności
To nie są dobre wiadomości dla miłośników krzewienia politycznej agitki, jakoby powietrze nad Szczecinkiem jest mocno zanieczyszczone i "okrutnie" szkodzi naszemu zdrowiu. W czym rzecz?
Tak dobrego sezonu grzewczego (z niższą zawartością pyłu PM10) Szczecinek nie miał od lat. Od września ub. roku do końca stycznia br. nad Trzesieckiem ani razu nie została przekroczona dobowa norma skażenia pyłem PM10.
Dla porównania, w miesiącach październik 2018 - styczeń 2019 odnotowaliśmy w Szczecinku aż 25 dni z przekroczeniem dopuszczalnej dobowej normy pyłu PM10, czyli 50 µg/m3.
Przeglądając raporty Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska - wyniki automatycznego pomiaru powietrza na stacji zlokalizowanej przy ul. Przemysłowej możemy się dowiedzieć, że we wrześniu 2019 r. najwyższy dobowy wskaźnik pyłu PM10 wyniósł 49 µg/m3, najniższy - 5 µg/m3, średnia - 16 µg/m3.Z kolei średnia za październik to 21 µg/m3 (najwyższy - 50 µg/m3, najniższy - 9 µg/m3). I dalej:
Listopad: średnia - 26 µg/m3 (najniższy - 10 µg/m3, najwyższy - 45 µg/m3).
Grudzień: średnia - 20 µg/m3 (najniższy - 6 µg/m3, najwyższy - 39 µg/m3)
Styczeń: średnia - 19 µg/m3 (najniższy 8 µg/m3, najwyższy - 44 µg/m3).
Nie oznacza to, że w obecnym sezonie zimowo - grzewczym nasze powietrze jest super czyste. Są dni, gdy w określonych godzinach zawartość pyłu PM10 oscyluje w granicach 70-90 µg/m3 a nawet więcej.
Jaki wpływ na stan szczecineckiego powietrza ma praca filtru UTWS w Kronospanie, wyprowadzenie ruchu pojazdów (w znacznej części) z ulic miasta i skierowania go na obwodnicę S11, czy łagodna zima, jeszcze nie wiadomo? Zapewne tym zagadnieniom przyjrzą się specjaliści.
Zdaniem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, głównym "sprawcą" zanieczyszczenia powietrza nad Szczecinkiem są piece opalane niskiej jakości węglem, a nierzadko też różnego rodzaju śmieciami i odpadami komunalnymi.
Swoją cegiełkę dokłada również transport samochodowy. W raporcie NIK czytamy m.in.: "Ruch samochodowy w miastach ma kolosalny wpływ na jakość powietrza. W dodatku organy kontroli ruchu drogowego (policja, inspekcja transportu drogowego) w niedostatecznym stopniu są wyposażone w sprzęt pomiarowy do kontroli spalin. Najczęstszymi chorobami powodowanymi przez spaliny samochodowe są: astma, przewlekłe choroby płuc, stany zapalne dróg oddechowych, nowotwory, choroby serca oraz układu nerwowego.
Niestety po polskich drogach jeździ coraz więcej, w dodatku coraz starszych samochodów, co pozostaje nie bez wpływu na emisję toksycznych spalin".
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk