Będziemy się otwierać na gospodarkę
- Aktualności
Kilka dni po świętach rząd zamierza rozpocząć proces stopniowego otwierania gospodarki. Choć to jeszcze nieoficjalna informacja zdobyta przez reportera RMF FM, to wiadomo, że w dzień wyborów wszystko musi być w jak najlepszym porządku, czyli Polska bez koronawirusa. Należy się zatem spodziewać, że zakazy będą stopniowo uchylane, tym samym w dniu głosowania prezydenckiego będziemy najbezpieczniejszym miejscem na świecie.
Póki co reporter RMF FM Krzysztof Berenda uzyskał nieoficjalnie wstępny rządowy plan stopniowego otwierania gospodarki. Premier ogłosił w czwartek, że nastąpi to najwcześniej 20 kwietnia. Dziennikarz dowiedział się, że w pierwszej kolejności ma zmienić się limit wejścia do sklepów. Otwarte mają też zostać zakłady fryzjerskie. Rozszerzony zostanie dostęp do galerii handlowych.
Dziś do sklepu może wejść tylko 3 razy więcej osób, niż w sklepie jest kas. Jeśli kas jest 5, to wejść może 15 osób. Rząd chce poluzować ten limit i uzależnić liczbę klientów nie od liczby kas, a od powierzchni danego sklepu.
Zmiany mają też dotyczyć obiektów znajdujących się w galeriach handlowych. Otwarte zostaną sklepy odzieżowe, ale wstęp do nich będzie limitowany. Każdy klient będzie musiał mieć na sobie maseczkę i rękawiczki.
W pierwszej fazie mają zostać otwarte także salony fryzjerskie i kosmetyczne, ale do zakładu będzie mogła wejść ograniczona liczba klientów.
Zmiany mają być zgodne z zasadą: Jeśli gdzieś uda się zapewnić 2 metry odległości między klientami, to placówka zostanie otwarta.
To, czy plan zostanie wprowadzony w życie od 20 kwietnia, zależy od rozwoju pandemii koronawirusa w kraju. Po świętach rząd ma o tym rozmawiać z ekspertami.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Źródło: RMF FM