Od września w SP 5 powstaną dwie klasy integracyjne

Dzieci borykające się z różnego rodzaju niepełnosprawnościami wielokrotnie musza mierzyć się z problemami i przeciwnościami, których pokonanie jest o wiele trudniejsze, niż dla ich zdrowych rówieśników. Dotyka to niemal każdej sfery ich życia, również też związanej z edukacją. Aby ułatwić im proces zdobywania wiedzy miasto stara się zapewnić im jak najlepszy dostęp do zajęć szkolnych. Jednak miejska radna Małgorzata Kubiak-Horniatko, powołując się na opinie rodziców dzieci ubiegających się o przyjęcie do pierwszych klas szkół podstawowych, w interpelacji skierowanej do burmistrza zasugerowała, że w miejskich placówkach brakuje miejsc dla takich dzieci.

We wspomnianym piśmie radnej czytamy m.in. – Od kilku lat obserwujemy tendencję do wzrostu ilości dzieci niepełnosprawnych wymagających specjalnej organizacji nauki w naszych szkołach. W tym roku rodzice ponad 15 dzieci ubiegali się o przyjęcie do klas pierwszych integracyjnych. Takie klasy mamy w SP 5. W tym roku utworzono w tej szkole  2 klasy, z czego ze złożonych w naborze podań pozytywnie rozpatrzono 8 z uwagi na konieczność zapewnienia 2 miejsc dla własnych dzieci kończących klasę „0” w tej szkole.

- W latach minionych klasy integracyjne były również tworzone w SP 6, która zapewniała szerszą możliwość kształcenia dzieci z różnymi  problemami zdrowotnymi powodującymi niepełnosprawność. W pewnym momencie szkoła ta zaprzestała swojej działalności w tym zakresie, choć przez wiele lat była dostosowywana architektonicznie i wyposażana do potrzeb dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Istnienie klas integracyjnych w tej szkole pozwalało na objecie wsparciem edukacyjnym większej ilości dzieci, a tym samym  uniknięciem problemu tegorocznego naboru do tych klas. Zachodzi pytanie, czy szkoły ogólnodostępne są przygotowane, żeby przyjąć dzieci zgodnie z ich potrzebami edukacyjnymi – dopytywała Małgorzata Kubiak-Horniatko.

Do wątpliwości radnej odniósł się Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych: - Na podstawie wstępnych wyników analizy procedur rekrutacyjnych w szczecineckich szkołach podstawowych na rok szkolny 2020/2021 z przykrością stwierdzam, że żadna z naszych placówek oświatowych nie jest w stanie otworzyć dodatkowych oddziałów klas integracyjnych. Jedynie SP 5 uruchomi dwa takie oddziały klasowe, do których trafi dziesięcioro dzieci z niepełnosprawnościami. Pozostałe placówki oświatowe ze względu na niewystarczającą ilość uczniów i bariery architektoniczne nie otworzą  w tym roku szkolnym dodatkowych oddziałów klas o takim profilu edukacyjnym. Dzieci, które nie będą mogły rozpocząć nauki w oddziałach integracyjnych, zostaną oczywiście przyjęte do klas ogólnodostępnych, które funkcjonują w każdej ze szczecineckich szkół podstawowych.

- Bez względu na statystki niepełnosprawności w mieście, które aktualnie nie odnotowują jakiejś nadmiernej zwyżki uczniów z danymi niepełnosprawnościami, bierzemy pod uwagę możliwość uruchomienia w następnych latach klas integracyjnych w SP 6. Dotyczy to jednak tylko uczniów sprawnych ruchowo, nieporuszających się na wózku inwalidzkim, gdyż budynek przy ul. Kopernika nie jest przystosowany do obsługi dzieci z takimi niepełnosprawnościami. Uczniowie tacy będą mogli skorzystać z oferty SP 5 – dodaje dyrektor KCUW.

Tekst: Marzena Góra

Foto: 123rf