Teatry uliczne, występy artystyczne i pokazy ognia
- Tv
- Aktualności
Tegoroczna edycja szczecineckiego Art Pikniku nie mogła się odbyć w swojej znanej nam, rozbudowanej formie z powodu pandemii. Jednak wszyscy ci, którzy ubolewali z tego powodu, teraz mogli mieć powód do zadowolenia oraz okazję poczuć klimat tego wyjątkowego wydarzenia i wspólnie się bawić. Organizatorzy przygotowali dla mieszkańców niespodziankę, nawiązującą do corocznej imprezy.
W niedzielę, 10 sierpnia w parku miejskim oraz na pomoście centrum, gdzie mieści się lokal Eko Rybka, przez całe popołudnie aż do późnych godzin trwały liczne występy artystyczne. W trakcie każdego Art Pikniku organizatorzy przygotowują atrakcje również dla dzieci. I tym razem nie zapomnieli oni o najmłodszych.
Jako pierwszy przed publicznością wystąpił Rufi Rafi ze swoim show. Ta propozycja była skierowana głównie do tych młodszych widzów, ale również i ci nieco starsi mogli dobrze się bawić oglądając przedstawienie. Następnie mieliśmy okazję kolejny raz zobaczyć na żywo Wędrowny Teatr Lalek Małe Mi. Tym razem przyjechał on do nas ze spektaklem „Irria i Eana, czyli jak żyć swoim życiem”. Nieco później na scenie pojawił się Teatr Czerwona Walizka z występem zatytułowanym „Moja terapia”. Była to już propozycja dla dorosłej publiczności.
To jednak nie jedyne atrakcje, jakie czekały na wszystkich tego wieczora. Mieliśmy także kolejną okazję posłuchać występu mieszkanki naszego miasta – Magdaleny Szuby, której mocny głos i talent mogliśmy podziwiać niejednokrotnie. Zwieńczeniem wieczoru był nocny pokaz Fire Show - „Siostry ognia” oraz występ Jacka Kuleszy, znanego już dobrze mieszkańcom z poprzednich edycji Art Pikniku.
Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra