986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 130 interwencji. Operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 22 zdarzenia - mówi "Miastu z Wizją" zastępca komendanta SM Jolanta Siemaszko.
- Mieszkańcy Szczecinka w tym czasie zgłosili 65 interwencji. Do miejsca zamieszkania doprowadzono 5 osób. Pięciokrotnie przekazywano zwierzęta do schroniska dla zwierząt lub weterynarii. Strażnicy zastosowali 9 blokad na koła pojazdów.
We wtorek (29.09) około godz. 8 patrol udał się na ul. Warcisława IV, gdzie zgłoszono przebywanie osoby bezdomnej pod balkonem jednego z bloku. Na miejscu strażnicy zastali dwóch mężczyzn. Były to osoby znane z wcześniejszych interwencji. Strażnicy widzieli jak jeden z mężczyzn oddawał mocz na elewację budynku, natomiast drugi w tym czasie pił piwo z puszki. Wokół nich panował nieporządek, leżały porozrzucane puszki po piwie, opakowania foliowe, kołdry, poduszki. Nakazano im posprzątać miejsce, co uczynili w obecności patrolu. Od mężczyzn wyczuwalna była woń alkoholu, jeden z nich miał problem z ustaniem na nogach. Odmówili jakiejkolwiek pomocy.
Kilka godzin później dyżurny skierował patrol na ul. Przemysłową, gdzie przy markecie zgłoszono leżącego mężczyznę. Na miejscu przy wejściu do sklepu strażnicy zastali śpiącego na chodniku bezdomnego. Wokół niego panował nieporządek oraz była wyczuwalna silna woń alkoholu z ust. Odmówił pomocy medycznej i socjalnej. Nakazano mu posprzątać zaśmiecone miejsce.
W środę (30.09) przed godz. 9 strażnicy patrolując ul. Wiatraczną zauważyli kobietę, która leżała na ziemi. Obok niej znajdował się przewrócony rower oraz trzech pracowników PGK, którzy podnosili kobietę. W trakcie rozpytania okazało się, że chwilę wcześniej kobieta jechała rowerem ścieżką rowerową i została potrącona przez samochód, w wyniku, czego przewróciła się na ziemię i doznała otarć dłoni, czoła, nosa. Dyżurny SM wezwał na miejsce zespół ratowników medycznych oraz policję. Obrażenia kobiety okazały się niegroźne i po czynnościach poszkodowana została przewieziona do miejsca zamieszkania.
Po godz. 19 patrol udał się na ul. Przemysłową obok przedszkola, gdzie zgłoszono leżącego na ziemi mężczyznę. Na miejscu patrol zastał śpiącego, upojonego alkoholem dobrze znanego z poprzednich podobnych interwencji. Mężczyzna został dobudzony, wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu z ust. Odmówił on pomocy medycznej, twierdząc, że jej nie potrzebuje. Obok panował nieporządek, znajdowały się tam kołdry, poduszki, butelki po alkoholu, denaturacie. Mężczyzna poprosił o pomoc i został przewieziony do ośrodka dla bezdomnych.
W czwartek (1.09) przed godz. 11 na ul. Lwowskiej strażnicy przeprowadzili badanie jakości powietrza przy użyciu drona bezpośrednio przy źródle emisji. Okazało się, że odczyty były alarmujące. Następnie dokonano kontroli paleniska w kotłowni. Strażnicy zastali tam zgromadzone drewno budowlane, zaimpregnowane, którym właściciel nieruchomości palił
w piecu.
W piątek (2.10) około godz. 19.30 strażnicy patrolując ul. Wyszyńskiego, zauważyli mężczyznę, który przechodził przez przejście dla pieszych, gdy sygnalizator nadawał czerwone światło. Postanowili podjąć interwencję. W tym czasie wyszła do nich ze sklepu kobieta, która oświadczyła, że przed chwilą mężczyzna dokonał kradzieży czteropaku piwa. Jak wynikało z opisu kobiety, był to ten sam mężczyzna, który chwilę wcześniej przeszedł przez jezdnie na czerwonym świetle. Mężczyzna został ujęty i obezwładniony, zachowywał się agresywnie, czuć było od niego alkohol. Mężczyźnie założono kajdanki na ręce. Został doprowadzony do radiowozu i w trakcie legitymowania zauważono u niego foliowy woreczek z białym proszkiem. Z uwagi na fakt, że istniało podejrzenie, że są to narkotyki zabezpieczono woreczek, następnie wezwano patrol Policji, który po przybyciu przejął dalsze czynności. W KPP Szczecinek, podczas wykonywania czynności, po przebadaniu przez technika kryminalistyki zawartości woreczka okazało się, że biały proszek to amfetamina.
W sobotę (3.10) przed godz. 19 dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który na ul. Sikorskiego kopie w przystanek autobusowy. Jak wynikało ze zgłoszenia idąc w stronę przystanku ul. Wiśniową kopał również w zaparkowane samochody. Mężczyzna został przez strażników ujęty. Po odtworzeniu zapisu z monitoringu ujawniono, że wcześniej ten sam mężczyzna dokonał, zniszczenia szyb w wiacie przystanku komunikacji miejskiej na ul. Warcisława IV. W związku z tym został przekazany Policji, jednak po chwili policjanci zwolnili go. Godzinę później ponownie interweniowano z tym samym mężczyzną, gdzie na przystanku komunikacji miejskiej przy ul. Warcisława IV pił piwo, wódkę a następnie kopał w kosz na śmieci ustawiony na przystanku.
Przed godz. 21 patrol został skierowany na ul. Pow. Wielkopolskich przy kościele, gdzie zgłoszono leżącego mężczyznę. Na miejscu strażnicy zastali śpiącego na trawniku znanego z innych, podobnych interwencji bezdomnego. Leżały przy nim butelki po piwie. Po dobudzeniu wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Ponieważ miał problemy z chodzeniem, strażnicy pomogli mu dojść do mieszkania na ul. Wyszyńskiego.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk