Można już szaleć na szczecineckim pumtracku
- Tv
- Aktualności
Szczecinecka strefa aktywnego wypoczynku przy ul. Kopernika z roku na rok coraz bardziej się rozrasta, oferując mieszkańcom i turystom coraz to nowe atrakcyjne sposoby na spędzanie tu wolnego czasu. Teraz miejsce to wzbogaciło się o kolejny element infrastruktury, który już zdecydowanie przypadł do gustu wszystkim miłośnikom jazdy na rowerach, rolkach, deskorolkach czy hulajnogach. Mowa oczywiście o pumptracku. Dziś (17.06) wczesny popołudniem inwestycja ta została oficjalnie odebrana i przekazana do użytku wszystkim fanom nieco bardziej ekstremalnej jazdy.
- Niby jest to nieduża inwestycja, ale ona tutaj doskonale się wkomponowuje w centrum aktywnego wypoczynku – mówi burmistrz Daniel Rak. - Od kilku lat mniejsze etapy tych inwestycji są tu realizowane, ale jest to robione bardzo konsekwentnie. Mamy skateplazę i boisko do koszykówki. Teraz za nami kolejna inwestycja, czyli pumptrack. Kosztowała ona 195 tys. zł. Było to zadanie, które wygrało w Budżecie Obywatelskim, więc jest to na pewno duża satysfakcja dla tych wszystkich, którzy oddali na nią swoje głosy.
- Wspomniane wcześniej boisko do piłki koszykowej też jest efektem właśnie realizacji przyjętej w mieście od pewnego czasu w mieście zasady wyboru przez mieszkańców ważnych dla nich inwestycji. Te dwie inwestycje pokazują, że młodzież potrafi się zintegrować i mając dobry pomysł potrafi doskonale współpracować. Cieszę się, że te inwestycje dobiegły końca i że będą już mogły spełniać swoją rolę w trakcie nadchodzących wolnych od nauki szkolnej miesięcy, a także w kolejnych latach.
Jako jeden z pierwszych nowy obiekt wypróbował także wiceburmistrz Maciej Makselon, który wykonał na nowym pumptracku kilka okrążeni rowerem. - Cieszę się, że Szczecinek, który jest miastem ludzi aktywnych pod względem sportu, ale również pod względem społecznym, zyskał kolejny obiekt. Obiekt, na którym już widać, że dzieciaki szaleją na rolkach czy deskorolkach – mówi wiceburmistrz. - To miejsce było pustynią przez pewien czas. Ale dzięki takim osobom jak m.in. Jędrek Dunaj i Lidia Pieńkos z Fundacji Dobrerzeczy to miejsce się rozwija. Oni zaangażowali się bardzo mocno w rozkręcenie tego miejsca i wiercenia dziury w brzuchu włodarzom o to, aby skate plaza powstała. A następnie już wzięli spawy w swoje ręce, zgłosili do Budżetu Obywatelskiego te dwie inwestycje, które okazały się zwycięskie.
- Bardzo się cieszę, że Szczecinek ma takich ludzi oraz ma ludzi, którzy korzystają z tych inwestycji na co dzień. Ilekroć tędy przejeżdżam to sprawdzam, czy te obiekty są użytkowane. I zawsze tutaj jest mnóstwo dzieci, co tylko wskazuje na słuszność podjętych przez ówczesnego burmistrza decyzji, żeby tą infrastrukturę wybudować, czy kolejnych decyzji naszych, żeby kolejne etapy sportowej i rekreacyjnej infrastruktury dokładać – dodaje Maciej Makselon. /zr/